Reklama

Flick: Nie podobał mi się cały mecz, nie tylko ostatnie 10 minut

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

24 listopada 2024, 09:44 • 2 min czytania 3 komentarze

Gorąco było w szatni Barcelony zaraz po zremisowanym po dramatycznej końcówce meczu z Celtą Vigo. Spokojny zazwyczaj niemiecki trener Hansi Flick był wściekły na swoich zawodników.

Flick: Nie podobał mi się cały mecz, nie tylko ostatnie 10 minut

FC Barcelona straciła punkty w drugim ligowym meczu z rzędu. Wydawało się, że gracze Blaugrany mają wszystko w swoich rękach. Gole niezawodnych Raphinhi (13 bramek w 18 meczach) i Lewandowskiego (20 bramek w 18 meczach) sprawiły, że do 80. minuty lider La Liga prowadził 2:0 na boisku przeciwnika. Jednak katastrofalne ostatnie 10 minut sprawiło, że ledwo uratował remis 2:2.

Rozegraliśmy zły mecz, nie tylko końcowe 10 minut. Nie podobał mi się cały występ. Popełniliśmy zbyt wiele błędów. Nie kontrolowaliśmy piłki. Musimy o tym porozmawiać i wrócić na nasz poziom – powiedział Flick zaraz po meczu.

Poważne rozmowy niemieckiego szkoleniowca z drużyną potwierdziły też hiszpańskie media. – Po remisie z Celtą, Hansi Flick chciał zebrać wszystkich zawodników w szatni, aby z nimi porozmawiać. Flick był dziś bardzo zły, ponieważ uważa, że zagrali bardzo zły mecz. Nie ma żadnych wymówek – napisała Helena Condis z COPE.

W ciągu ostatnich dziesięciu minut najpierw Marc Casado wyleciał z boiska za drugą żółtą kartkę, a potem fatalny błąd popełnił Jules Kounde. Francuz stracił piłkę przed własnym polem karnym, co skutkowało utratą gola, który napędził miejscowych. – Biorę na siebie odpowiedzialność, ponieważ bez mojego błędu mogliśmy wygrać ten mecz. Przepraszam za to. Zabrakło mi koncentracji – powiedział obrońca.

Reklama

FC Barcelona ma w tabeli siedem punktów przewagi nad największym rywalem – Realem Madryt, aczkolwiek Królewscy mają dwa mecze rozegrane mniej. Tymczasem Barca kolejne spotkanie rozegra już we wtorek. Jej rywalem w piątej serii spotkań fazy ligowej Champions League będzie francuski Brest.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

3 komentarze

Loading...