Reklama

Viktor Gyokeres zachwyca w kadrze i w Sportingu. Teraz wypowiedział się na temat swojej przyszłości

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

17 listopada 2024, 20:28 • 2 min czytania 0 komentarzy

Europejscy giganci futbolu muszą jeszcze poczekać, przynajmniej do końca sezonu. Viktor Gyokeres nigdzie się nie wybiera. Szwed w rozmowie dla rodzimego serwisu Fotbollskanalen zdradził, że chce pozostać w Sportingu Lizbona do przyszłego lata.

Viktor Gyokeres zachwyca w kadrze i w Sportingu. Teraz wypowiedział się na temat swojej przyszłości

Viktor Gyokeres jest absolutną rewelacją bieżącej kampanii. W obecnych rozgrywkach zdobył 23 bramki w 18 spotkaniach dla Sportingu. Do tego dorzucił pięć goli w pięciu starciach kadry narodowej. Jego dokonania strzeleckie odbiły się szerokim echem na Starym Kontynencie. Po Szweda ustawiła się kolejka chętnych, w tym Bayern Monachium, FC Barcelona, PSG czy Manchester United.

Póki co, piłkarscy giganci muszą obejść się smakiem. W wywiadzie dla serwisu Fotbollskanalen Gyokeres wyznał, że do końca sezonu chce reprezentować barwy Sportingu Lizbona.

Reklama

Kontrakt 26-latka z lizbońskimi Lwami wygasa w czerwcu 2028 roku.

Już we wtorek Gyokeres stanie przed szansą powiększenia swojego dorobku strzeleckiego. Reprezentacja Szwecji podejmie Azerbejdżan w spotkaniu Ligi Narodów. Trzy dni później napastnik powalczy ze Sportingiem o awans do kolejnej rundy Pucharu Portugalii. Ich przeciwnikiem będzie zespół Amarante.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Narodów

Po co komu Mbappe, gdy pod bramką szaleje Rabiot? Francja wygrywa z Włochami w Lidze Narodów

Michał Kołkowski
0
Po co komu Mbappe, gdy pod bramką szaleje Rabiot? Francja wygrywa z Włochami w Lidze Narodów

Inne ligi zagraniczne

Liga Narodów

Po co komu Mbappe, gdy pod bramką szaleje Rabiot? Francja wygrywa z Włochami w Lidze Narodów

Michał Kołkowski
0
Po co komu Mbappe, gdy pod bramką szaleje Rabiot? Francja wygrywa z Włochami w Lidze Narodów

Komentarze

0 komentarzy

Loading...