Reklama

Marcelo przypomniał o sobie. Tym razem nie grą, a kłótnią z trenerem podczas meczu [WIDEO]

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

02 listopada 2024, 16:00 • 3 min czytania

Niegdyś znakomity piłkarz Realu Madryt, Marcelo powoli kończy sportową karierę we Fluminense, w którym wkraczał w dorosłą piłkę. W ostatnim spotkaniu z Gremio nie pokazał się jednak z dobrej strony i zamiast wnieść na boisko nieco doświadczenia, w ogóle się na nim nie zameldował po sprzeczce z trenerem Mano Menezesem.

Marcelo przypomniał o sobie. Tym razem nie grą, a kłótnią z trenerem podczas meczu [WIDEO]

Stojący już przy linii bocznej 36-latek szykował się do wejścia na murawę i odbierał ostatnie ostatnie wskazówki od szkoleniowca, by ostatecznie zostać z powrotem odesłanym na ławkę rezerwowych, co oczywiście nie umknęło realizatorom transmisji. Kamery zarejestrowały jak Menezes obejmuje obrońcę na sekundy przed zmianą, a po chwili wyraźnie wzburzony odsuwa go od boiska dając do zrozumienia, że były zawodnik „Królewskich” jednak nie dostanie swojej szansy.

Reklama

Za Limę wszedł ostatecznie John Kennedy. Całe zdarzenie miało miejsce już w doliczonym czasie gry, kiedy Fluminense miało tylko dotrwać do końcowego gwizdka z wynikiem 2:1. Finalnie gospodarze stracili bramkę z rzutu karnego w dziewiątej minucie doliczonego czasu gry, a pięć minut później sędzia zakończył spotkanie. Po spotkaniu Menezes tłumaczył okoliczności zamieszania z końcówki meczu.

Chciałem postawić na Marcelo, ale usłyszałem coś, co mi się nie spodobało i zmieniłem zdanie. Postawiłem na JK. Nie sądzę, że jego wejście spowodowało problem dla zespołu. Nie jest łatwo wejść w tę część gry. Tak naprawdę nie wszedł, żeby rozwiązać jakiś problem, tylko żeby utrzymać to, co mieliśmy. A do końca meczu pozostały dwie, trzy minuty – powiedział Menezes, cytowany przez „Globo”.

Sytuacja nie pozostała bez konsekwencji. Fluminense wydało oficjalny komunikat, w którym poinformowało o rozwiązaniu kontraktu z Marcelo za porozumieniem stron. Jednocześnie zapewnia, że klub pozostaje z zawodnikiem w dobrych relacjach.

Więzi instytucjonalne i emocjonalne pomiędzy Fluminense i Marcelo są nadal utrzymywane. Nazwisko sportowca zostało niedawno uwiecznione na stadionie centrum treningowego Xerém. Fluminense dziękuje Marcelo i jak zawsze będzie wspierać go we wszystkich stojących przed nim wyzwaniach – czytamy.

Po 32 rozegranych spotkaniach, Fluminense zajmuje 12. miejsce w brazylijskiej Serie A, ostatnie premiowane awansem do Copa Sudamericana.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Inne kraje

Reklama
Reklama