Reklama

Wesołe jest życie staruszka, a już na pewno w Chorwacji

Szymon Piórek

Autor:Szymon Piórek

15 października 2024, 08:37 • 7 min czytania 3 komentarze

Przed czwartą kolejką Ligi Narodów Chorwaci mieli drugą najstarszą drużynę w dywizji A, drugiego najstarszego zawodnika z pola, najstarszy duet piłkarzy i czterech z dwudziestu najstarszych graczy. Długowieczność jest wpisana w tę reprezentację, a także geny mieszkańców naszych rywali.

Wesołe jest życie staruszka, a już na pewno w Chorwacji

Dane Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) dla Chorwacji są alarmujące. Populacja tego kraju starzeje się i to w zawrotnym tempie. Obecnie Chorwacja z odsetkiem 23,1% seniorów plasuje się na szóstym miejscu w Europie wśród najstarszych społeczeństw. Zmiana struktury demograficznej podąża tam szybciej niż średnia Unii Europejskiej. Do 2050 roku jedna trzecia populacji będzie mieć 65 lat i więcej. Wśród tej senioralnej części chorwackiego społeczeństwa, będzie już aktualny zawodnik reprezentacji, która zmierzy się we wtorek z Polską, czyli Luka Modrić.

Plan na długowieczność? 360 treningów więcej

Długowieczność pomocnika Realu Madryt jest materiałem na książkę. To połączenie bardzo dobrych genów i treningu. Wbrew pozorom z biegiem czasu 39-latek ćwiczy więcej niż wcześniej. Wszystko, by utrzymać ciało w odpowiedniej formie. Zgodnie z tym, co mówi personalny lekarz Modricia profesor kinezjologii Vlatko Vucetić, po 30. roku życia mięśnie tracą swoją sprężystość i wiotczeją, dlatego ważny pozostaje odpowiednim reżim aktywności fizycznych. Chorwacki weteran ćwiczy zatem codziennie przez ok. 30-45 minut, w wyniku czego rocznie wykonuje ok. 350-360 dodatkowych treningów. I tak już od blisko dekady.

Z tego powodu Modrić pozostaje drugim najstarszym zawodnikiem z pola w Lidze Narodów w dywizji A. O siedem miesięcy dłużej po świecie chodzi i wciąż zadziwia wszystkich – Cristiano Ronaldo. Obu na głowę bije jednak 41-letni szkocki bramkarz Craig Gordon, choć jego nie posądzamy akurat o tak ortodoksyjny reżim treningowy. Co ciekawe, przedstawiciele wszystkich wymienionych reprezentacji trafili do jednej, polskiej grupy.

Luka wypełnia mój plan, który wysyłam mu każdego poranka – powiedział na łamach „Sportske novosti” Vucetić. Szybko jednak dodał: – Jestem jednak jednym, małym puzzlem w jego fantastycznej karierze. 

Reklama

Luka Modrić to piłkarski, biologiczny i demograficzny cud. Jego długowieczność jest godna pozazdroszczenia.

Adriatyk wodą życia

Długowieczność składa się z ośmiu różnych elementów, które wymienia profesor. Są to zdrowie i styl życia, genetyka, zdolności motoryczne, wiedza o ruchu, możliwości energetyczne, charakter, zdolności poznawcze i wreszcie czynniki społeczno-ekonomiczne, takie jak wsparcie rodziny i dostęp do zasobów, np. regeneracyjnych, najwyższej klasy.

Co do genetyki, to według badań przeprowadzonych przez kilku chorwackich naukowców w pracy opublikowanej na łamach PubMedu pt. „Geograficzne wzorce wyjątkowej długowieczności w Chorwacji”, wiele zależy od tego, w jakim środowisku się przebywa, a szczególnie dla tego państwa. Im bliżej Adriatyk, tym większe prawdopodobieństwo dożycia 90, a nawet 100 lat. Niewykluczone, że wodą życia, czyli tajemniczą cieczą mającą zapewnić długowieczność i o którą wiele wieków temu zabijali się m.in. konkwistadorzy i poszukiwacze przygód, jest po prostu bliskość morza.

Wyniki sugerowały, że wyjątkowo starzy respondenci mieli niższą częstotliwość występowania nadwagi i otyłości oraz niższe ciśnienie krwi, wykazując tym samym silne zjawisko przeżycia. Wyniki tego badania wskazują, że wzór wyjątkowej długowieczności w Chorwacji charakteryzuje się wyraźnym gradientem między linią brzegową a lądem stałym, co prawdopodobnie wiąże się z różnicami w stylu życia i wzorcach żywieniowych tych dwóch populacji – możemy przeczytać w pracy naukowej.

Dziadkowie Ligi Narodów

Teoria ma mocne potwierdzenie w rzeczywistości. Największa akademia i klub w Chorwacji – Dinamo, który rok w rok wypuszcza wielu zawodników do drużyn z całej Europy, pochodzi z Zagrzebia. Ze stolicy kraju, oddalonej od linii brzegowe o ponad 160 kilometrów, z aktualnej kadry pochodzi pięciu zawodników. Z nadmorskich miast, głównie Zadaru i Splitu, selekcjoner Zlatko Dalić powołał natomiast 11 piłkarzy. Wśród nich jest dwóch najstarszych graczy w kadrze: wspomniany już Modrić i Ivan Perisić.

Ten duet pozostaje również najstarszym w całej dywizji A Ligi Narodów. To oni wyraźnie podwyższają starszeństwo chorwackiej kadry – do tego stopnia, że Hrvatska ustępuje miejsca tylko Szkocji w najwyższej średniej wieku w tychże rozgrywkach. Dodatkowo spośród 20 najstarszych piłkarzy aż czterech pochodzi z Chorwacji – oprócz Modricia i Perisicia jeszcze Andrej Kramarić i Ante Budimir – co pozostaje najwyższym wynikiem ex aequo z Węgrami.

Reklama

Starzenie się chorwackiej kadry widać gołym okiem. Modrić czy Perisić mają już grubo ponad sto występów w reprezentacji i grają w niej od ponad dekady. We wtorek z okrągłą setką dołączy do nich Kramarić. Łącznie w chorwackim Klubie Stu po starciu z Polską będzie już 12 zawodników, a trzynasty – 31-letni Marcelo Brozović – z 99. występami czeka w blokach. Do setki może jednak nie dobić, bo niedawno niespodziewanie ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej. A przecież chorwacka federacja jest jedną z młodszych w strukturach UEFA. Pierwszy raz udział w eliminacjach jako samodzielny twór pod egidą tej federacji odbył się przed mistrzostwami Europy w 1996 roku.

Andrej Kramarić we wtorek dołączy do chorwackiego Klubu Stu. Wysforuje tym samym swoją kadrę na samodzielne czwarte miejsce pod względem liczby reprezentantów w tym prestiżowym zestawieniu.

Liczba reprezentantów w Klubie Stu wśród europejskich reprezentacji:

  • Estonia: 14
  • Hiszpania, Niemcy: 13
  • Chorwacja, Dania, Szwecja: 11
  • Anglia: 10
  • Francja, Holandia: 9
  • Włochy, Belgia: 8
  • Portugalia, Szwajcaria, Irlandia, Łotwa: 7
  • Polska, Malta: 6
  • Turcja, Ukraina, Grecja, Słowacja, Rumunia: 5
  • Austria, Czechy, Islandia, Finlandia, Irlandia Północna, Andora, Liechtenstein: 4
  • Węgry, Norwegia, Gruzja, Walia, Luksemburg: 3
  • Serbia, Bośnia i Hercegowina, Słowenia, Macedonia Północna: 2
  • Szkocja, Izrael, Armenia, Bułgaria, Cypr, Azerbejdżan, Litwa, Białoruś, Mołdawia: 1
  • Albania, Czarnogóra, Kazachstan, Kosowo, Wyspy Owcze, Gibraltar, San Marino: 0

Problem z wymianą pokoleniową

Oprócz abstrakcyjnej obecności na szczycie zestawienia Estonii, gdzie panuje jakiś nieprawdopodobny dzień świstaka, w którym stajesz się piłkarzem, debiutujesz w kadrze jako nastolatek i jeździsz na nią, aż zakończysz karierę, od razu w oczy rzuca się Chorwacja. Hrvatska już w listopadzie może zrównać się na drugim miejscu z Hiszpanią i Niemcami.

Pokazuje to kilka zasadniczych kwestii. Przede wszystkim fakt, jak Chorwacja różni się od innych państw dawnej Jugosławii. Wszystkie razem wzięte nie wychowały tylu reprezentantów Klubu Stu, co Hrvatska, która jest zdecydowanie bardziej skonsolidowana, również za sprawą dużej jedności religijnej, i mniej podatna na kłótnie oraz wewnętrzne spory. Mimo to wciąż ma ogromny ogień do walki, co potwierdzają medale mistrzostw świata.

Dodatkowo te dane utwierdzają nas tylko w przekonaniu o długowieczności Chorwatów. Tym razem prezentujemy je nie w liczbach rzeczywistych, a w okresie aktywności piłkarzy, który również jest imponujący. Jednocześnie uwydatnia to problem z odpowiednią zastępowalnością zawodników, czyli klasyczną wymianą pokoleniową.

Długowieczność dotyczy też trenerów

Zlatko Dalić prowadzi zespół od siedmiu lat – tak, trenerzy w Chorwacji też pracują bardzo długo, a wśród aktywnych w Europie selekcjonerów dłuższy staż od Chorwata ma niewielu. Są to: we Francji Didier Deschamps (12 lat i 3 miesiące), w Finlandii Markku Kanerva (7 lat i 10 miesięcy), w Luksemburgu Luc Holtz (14 lat i 2 miesiące) oraz w Andorze Koldo Alvarez (14 lat i 4 miesiące). Dalić próbuje odmłodzić skład. Wprowadził mnóstwo młodych twarzy. To u niego debiutowali 19-letni Josko Gvardiol, rok starszy Josip Brekalo czy niedawno Igor Matanović, który skończył 21 lat.

Niemiecki produkt chorwackiej kadry. Wielkolud z Frankfurtu zagrożeniem dla nas

Zlatko Dalić pozostaje piątym najdłużej pracującym selekcjonerem w europejskich reprezentacjach. Kadrę Chorwacji objął siedem lat temu. Michał Probierz może mu pozazdrościć takiego stażu. Jemu niedawno stuknął dopiero rok z polską drużyną narodową.

Niestety nie zawsze młodość oznacza jakość. I tak jest w przypadku Chorwacji. Dalić już po raz drugi próbuje drastycznie i wielomiesięcznie wprowadzić wymianę pokoleniową. Gdy jednak przychodzi do gry w najważniejszym turnieju, czyli mistrzostwach świata, stawia na sprawdzonych, ale wiekowych piłkarzy. I tak zarówno w 2018, jak i 2022 roku zagrało u niego po 12 piłkarzy po trzydziestce, choć w innych latach jego kadencji ani wcześniej, ani później ta liczba nigdy nie przekroczyła dwucyfrówki.

Liczba trzydziestolatków w kadrze Chorwacji rok po roku za kadencji Zlatko Dalicia:

  • 2024: 8
  • 2023: 8
  • 2022: 12
  • 2021: 6
  • 2020: 8
  • 2019: 8
  • 2018: 12
  • 2017: 3

Dziadek z Madrytu znowu postraszy Polskę?

Praca Dalicia się jednak broni. Zarówno na mundialu w Rosji, jak i Katarze sięgnął po medal. Teraz testuje nowych zawodników, którzy niekoniecznie muszą być słabsi. Ale za dwa lata, gdy znowu przyjdzie Chorwacji wystąpić w mistrzostwach świata, zapewne postawi na sprawdzonych piłkarzy. Problem w tym, że robią się tak wiekowi, że selekcjoner musi nauczyć się odpowiednich metod cucenia.

Czy ktoś wyobraża sobie bowiem 41-letni Modricia, biegającego po boiskach w USA, Kanadzie i Meksyku za dwa lata?  W tym momencie to obraz abstrakcyjny. Jednak już w pierwszym meczu Polacy przekonali się, że ten boiskowy weteran, nie tylko broni się piłkarską jakością, co pozostaje najlepszych piłkarzem Hrvatski. I nie inaczej może być na PGE Narodowym, więc niczego nie będziemy przesądzać.

WIĘCEJ O MECZU POLSKA – CHORWACJA:

Fot. Newspix/FotoPyk

Urodzony z piłką, a przynajmniej tak mówią wszyscy w rodzinie. Wspomnienia pierwszej koszulki są dość mgliste, ale raz po raz powtarzano, że był to trykot Micheala Owena z Liverpoolu przywieziony z saksów przez stryjka. Wychowany na opowieściach taty o Leszku Piszu i drużynie Legii Warszawa z lat 80. i 90. Były trzecioligowy zawodnik Startu Działdowo, który na rzecz dziennikarstwa zrezygnował z kopania się po czole. Od 19. roku życia związany z pisaniem. Najpierw w "Przeglądzie Sportowym", a teraz w"Weszło". Fan polskiej kopanej na różnych poziomach od Ekstraklasy do B-klasy, niemieckiego futbolu, piłkarskich opowieści historycznych i ciekawostek różnej maści.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Narodów

Nie ma co się bać Chorwatów. Oto porównanie składów

AbsurDB
0
Nie ma co się bać Chorwatów. Oto porównanie składów

Liga Narodów

Liga Narodów

Nie ma co się bać Chorwatów. Oto porównanie składów

AbsurDB
0
Nie ma co się bać Chorwatów. Oto porównanie składów

Komentarze

3 komentarze

Loading...