W niedzielę niemieckie media poinformowały o śmierci Christopha Dauma. Znany trener zmarł na raka płuc.
Daum zaczynał trenerską karierę w FC Koeln. Następnie trafił do Stuttgartu, z którym w 1992 zdobył mistrzostwo Niemiec. W swoim CV ma jeszcze takie kluby jak Besiktas, Bayer Leverkusen, Fenerbahce, Eintracht Frankfurt, czy Bursaspor. Był także selekcjonerem reprezentacji Rumunii.
Jego wielkim marzeniem było objęcie reprezentacji Niemiec. Gdy już był tego blisko, w 2000 roku, na jaw wyszło jego uzależnienie od kokainy. Publicznie mówił wtedy o tym Uli Hoeness, menedżer Bayernu. Trener chciał się bronić i przekazał swój włos do analizy. Test jedynie go pogrążył, bo okazało się, że wykryto w jego organizmie narkotyk.
W ostatnich latach Christoph Daum nie pracował w roli trenera i skupił się na walce z chorobą. Zmarł w wieku 70 lat.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ukraina w pucharach mało kogo obchodzi. Europa przyjeżdża do Polski na puste stadiony
- Dziki Kołobrzeg S05E01. Czasem słońce, czasem deszcz [REPORTAŻ]
- Polska dla Polaków, Ameyaw jest Polakiem
Fot. Newspix