Barcelona znowu ma problem. Zostały tylko dwa tygodnie do końca okna transferowego, a klub nie może sobie pozwolić na rejestrację nowych piłkarzy. Dani Olmo na dzisiaj nie jest uprawiony do gry w LaLiga.
Klub opuścili Oriol Romeu i Julian Araujo, dzięki czemu część funduszy już się zwolniła. Jednak Dani Olmo i Pau Victor nadal czekają na swoją kolej do rejestracji. Dziura wynosi 20 milionów, więc Deco ma sporo pracy do wykonania w najbliższych dniach, szczególnie, że pierwsze spotkanie w lidze hiszpańskiej przeciwko Valencii, Barcelona rozegra już w tę sobotę.
Jaki pomysł mają na Camp Nou? Klub na pewno chce pozbyć się Clementa Lengleta, który inkasuje wysoką pensję. Oprócz tego Barcelona niedawno ogłosiła nowego sponsora, Aramark, który ma pokryć 2/3 sprzedaży części spółki Barca One, platformy multimedialnej klubu. Nadal jednak Duma Katalonii potrzebuje 20 milionów euro, aby domknąć tę transakcję.
Dopóki Deco i Joan Laporta nie znajdą brakujących 20 milionów, Barcelona nie będzie mogła zarejestrować swoich dwóch nowych nabytków i Inigo Martineza, który jest w klubie już od roku. Jak przypomina “Marca”, w zeszłym roku sytuacja wyglądała podobnie, a nowi gracze zostali zgłoszeni do rozgrywek dopiero w ostatni dzień okna transferowego.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Sukces Jagiellonii. W Bodo zebrała mniejsze baty niż Roma
- Nadprezes. Korona Kielce wpadła w polityczne bagno [REPORTAŻ]
- Polska lekkoatletyka w Paryżu poniosła klęskę. Ale może taki jest jej poziom?
Fot. Newspix