Kacper Duda w rozmowie z “Przeglądem Sportowym” stwierdził, że nie miał żadnego problemu z dużą liczbą zagranicznych zawodników występujących w ubiegłym sezonie w barwach Wisły Kraków.
20-latek trafił do szkółki “Białej Gwiazdy” w 2019 roku, natomiast w pierwszej drużynie zadebiutował trzy lata później. W zeszłym sezonie Duda rozegrał łącznie 34 spotkania we wszystkich rozgrywkach.
Co młodzieżowiec sądzi na temat dużej liczby obcokrajowców w klubie z Reymonta w sezonie 2023/24? Regularnie zdarzało się, że w wyjściowym składzie grało np. pięciu hiszpańskich piłkarzy.
— To dość sporny temat, ale ja nie miałem z tym żadnego problemu. W sporej mierze w naszej szatni byli hiszpańscy zawodnicy, a to ludzie, którzy są bardzo pozytywnie nastawieni do życia. Ich umiejętności były i są wysokie. Uważam, że każdy z nich dobrze zdawał sobie sprawę z tego, w jakim klubie jest i o co gra – tłumaczy Duda.
W Wiśle Kraków niedawno zmienił się trener – Alberta Rudé zastąpił Kazimierz Moskal, którego głównym zadaniem będzie oczywiście wprowadzenie Wisły do najwyższej klasy rozgrywkowej.
– To niezwykle pogodna i pozytywna postać. Bardzo często się uśmiecha. Moim zdaniem ma bardzo dobry pomysł na grę i mam nadzieję, że jego plan się powiedzie. Czuję, że mamy niezły zespół i koncepcja trenera Moskala pozwoli nam osiągać dobre wyniki, prezentując zadowalający styl – uważa Kacper Duda.
“Biała Gwiazda” w czwartek rozegra swój pierwszy mecz w eliminacjach Ligi Europy. Klub z Krakowa zmierzy się na własnym boisku z kosowskim KF Llapi.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- RZUTY KARNE NIE SĄ ŻADNĄ LOTERIĄ
- GARETH SOUTHGATE SIĘ BOI, ALE TO NIC ZŁEGO
- RUBEN VINAGRE – NOWA GWIAZDA STOŁECZNYCH?
Fot. Newspix