Legia imponuje swoją aktywnością w letnim okienku transferowym. Dopiero co pojawiła się informacja o zainteresowaniu warszawskiego klubu hiszpańskim stoperem – Sergio Barcią, a już Piotr Koźmiński z portalu WP SportoweFakty przekazał wieści na temat poszukiwań lewego wahadłowego.
Stołeczni są zdecydowanie najbardziej szarżującym na rynku transferowym polskim klubem. Jacek Zieliński i spółka sprowadzili już tego lata na Łazienkowską czterech zawodników – Kacpra Chodynę, Claude’a Goncalvesa, Jeana-Pierre’a Nsame’a i Luquinhasa, a wszystko wskazuje na to, że na tym się nie skończy.
Wiadomo na pewno, że Legia poszukuje jeszcze co najmniej dwóch zawodników – na pozycje lewego wahadłowego i lewego napastnika. Piotr Koźmiński z portalu WP SportoweFakty dotarł do informacji, że tym pierwszym może zostać Duńczyk Martin Frese. 26-latek to wychowanek Nordsjaelland, któremu skończył się kontrakt z tym klubem i obecnie jest wolnym zawodnikiem. Drużyna z Warszawy ma mieć jednak w wyścigu po niego sporą konkurencję, ponieważ Frese ma wzbudzać zainteresowanie także takich klubów jak Parma czy Norwich.
Duńczyk w poprzednim sezonie rozegrał 44 spotkania w barwach Nordsjaelland, w których zdobył sześć bramek i zaliczył pięć asyst. Większość jako lewy obrońca, ponieważ jego drużyna grała w ustawieniu 1-4-2-3-1. Przez wielu uznawany jest za jednego z najlepszych zawodników z Danii na tej pozycji.
Czytaj więcej na Weszło:
- Josip Ilicić wyszedł z mroku
- Pozytywni kibice, energia Ilicicia i gol turnieju. Erik Janża opowiada o Słowenii
- Euro w niemieckiej dziurze, czyli witamy w Gelsenkirchen
Fot. Newspix