Robert Lewandowski nie wystąpi w pierwszym meczu Euro 2024 przeciwko Holandii. Pod znakiem zapytania stoi jego obecność w kolejnych spotkaniach w grupie (Austria, Francja). Absencję kapitana biało-czerwonych w rozmowie z “Faktem” skomentował były reprezentant Polski, Włodzimierz Lubański.
U Roberta Lewandowskiego doszło do naderwania mięśnia dwugłowego uda, które wykluczy go z udziału w pierwszym meczu turnieju. Robimy wszystko, by Robert mógł zagrać w drugim spotkaniu, przeciwko Austrii, informował dziś lekarz kadry, Jacek Jaroszewski.
Jak brak napastnika FC Barcelony podziała na kolegów z kadry? Zdaniem Lubańskiego mobilizująco. – Nie zapominajmy jednak, że w meczu z Holandią wciąż zagra jedenastu zawodników. Podkreślam to dlatego, że czasami jest tak, że właśnie kontuzja czołowego zawodnika mobilizuje innych zawodników do lepszej gry – mówił 75-krotny reprezentant Polski w rozmowie z “Faktem”.
– Na pewno uraz Lewandowskiego jest niespodziewany i to w momencie startu imprezy. Czyli wtedy, kiedy potrzeba siły, żeby rozpocząć mistrzostwa jak najlepiej – dodał.
Poza Lewandowskim z problemami zdrowotnymi zmagają się Karol Świderski oraz Paweł Dawidowicz. Obaj nabawili się urazów podczas towarzyskiego starcia z Turcją. Świderski skręcił staw skokowy, z kolei jego klubowy kolega z Hellasu naciągnął mięsień czworogłowy uda. Jaroszewski z komunikacie PZPN-u przekonywał, że ich powrót do treningu to kwestia maksymalnie czterech dni.
Pierwszy mecz kadra Michała Probierza zagra w najbliższą niedzielę 16 czerwca o godz. 15:00. Na stadionie w Hamburgu biało-czerwoni zmierzą się z Holandią.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Strata Lewandowskiego mocno rani, ale nie zabija
- TOP 5 reprezentantów Polski wykluczonych z gry na wielkich turniejach
- Całkiem nowa bajka. Jak zestawić atak na Holandię bez Lewandowskiego?
Fot. Newspix