Kamil Kiereś w rozmowie z TVP Sport w samych superlatywach wypowiadał się o swoim bramkarzu, Mateuszu Kochalskim. 23-latek zbiera świetne recenzje i niewątpliwie jest jednym z najlepszych golkiperów tego sezonu w Ekstraklasie.
– Patrząc na to, jakie ma statystyki, ile strzałów wybronił i jakie ma to przełożenie na punkty zespołu, mogę powiedzieć, że pracuje na miano najlepszego w sezonie. Takie tytuły przyznawane są dopiero na koniec rozgrywek. Mateusz jest teraz w ścisłej czołówce i mam nadzieję, że to się nie zmieni. Bardzo doceniam jego obecną dyspozycję – mówił Kiereś o swoim podopiecznym.
– Kiedy zaczynaliśmy sezon, to zastanawialiśmy się, co będzie po odejściu Bartka Mrozka do Lecha. Mateusz był z nami, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że był on dwa lata bez gry. To bardzo trudna sytuacja dla bramkarza. Dostał ode mnie przestrzeń, aby udowodnił w sparingach, że może stać się naszą jedynką. Zaczął to robić. Potem w lidze wyglądał coraz lepiej i zbudował sobie bardzo mocną pozycję w drużynie i lidze. Musi jednak regularnie udowadniać swoją wartość, bo wiemy, jak to jest w bramkarskim fachu. Życzę mu, aby został bramkarzem sezonu, bo to będzie świadczyło też o dobrym wyniku naszej drużyny – dodał.
Kiereś opowiedział także o poprzednich bramkarzach, którzy wybili się w Stali: o Rafale Strączku czy Bartoszu Mrozku, dziś “jedynce” Lecha Poznań.
– Na pozycji bramkarza od dłuższego czasu mamy ciągłość. Nasi bramkarze pokazują dobrą formę i tu trzeba zwrócić uwagę na Kamila Beszczyńskiego, trenera, który się nimi zajmuje. To w dużej mierze też jego zasługa. Widzimy kontynuację i chyba rzeczywiście jest tu dobry klimat dla młodych bramkarzy – zakończył szkoleniowiec ekipy z Podkarpacia.
Stal zajmuje ósmą lokatę w Ekstraklasie. Zespół z Mielca uzbierał 29 punktów. Kochalski zagrał w tym sezonie 21 meczów, czterokrotnie zachował czyste konto.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Raków wypożyczył Kongijczyków do dwóch klubów II ligi
- Grosicki w formie już nam spowszedniał, a wciąż warto go doceniać
- Dorastał w getcie, został “ambasadorem”. Erick Otieno i opowieść o Kenii [WYWIAD]
Fot. Newspix