Widzew Łódź utrzymał się w Ekstraklasie, wymienił prezesa i rusza na transferowe polowanie przed nowym sezonem. Wzmocnienia i inwestycje zapowiada właściciel klubu, dyrektor sportowy mówi wprost o pięciu potencjalnych ruchach do klubu. Udało nam się ustalić, kim jest jeden z zawodników, który może trafić do Łodzi.
Z naszych informacji wynika, że Widzew spróbuje odmłodzić kadrę na pozycji prawego wahadłowego. Obecnie w kadrze łódzkiego klubu tę pozycję obsadzają Mato Milos oraz Paweł Zieliński. Kontrakt tego drugiego wygasa wraz z końcem czerwca i wiele wskazuje na to, że Widzew podziękuje 32-latkowi za współpracę.
Zieliński w minionym sezonie rozegrał 23 spotkania w Ekstraklasie, zbierając w nich 1253 minuty. Prawy wahadłowy miał udział przy czterech trafienia dla łódzkiej drużyny (dwie asysty, dwie asysty drugiego stopnia — według “EkstraStats”). W Widzewie w ciągu dwóch sezonów rozegrał ponad 50 spotkań.
Transfery. Wiktor Długosz w Widzewie Łódź?
W miejsce Pawła Zielińskiego Widzew Łódź chce ściągnąć piłkarza młodszego. Według naszych informacji na liście życzeń klubu jest Wiktor Długosz z Rakowa Częstochowa. 22-letni zawodnik nie dostawał wielu szans od Marka Papszuna, jednak zdołał uzbierać dwie asysty i asystę drugiego stopnia w Ekstraklasie. Profilem idealnie pasuje do systemu, który preferuje trener Janusz Niedźwiedź. Co więcej, Medaliki nie będą zatrzymywać go za wszelką cenę. Jak już informowaliśmy Dawid Szwarga zamierza dać szansę Deianowi Sorescu, więc na prawym wahadle zrobi się tłoczno.
– Jak większość klubów w Polsce szukamy zawodników wolnych, ale nie jest tak, że nie szukamy zawodników z potencjałem, których można byłoby za relatywnie dobre pieniądze pozyskać – mówił Tomasz Wichniarek, dyrektor sportowy Widzewa w “Radiu Widzew”.
Z naszych informacji wynika, że Raków Częstochowa rozważa dwie drogi odejścia Długosza. Mistrz Polski albo wypożyczy swojego zawodnika z opcją wykupu, albo zaakceptuje transfer definitywny. W obydwu przypadkach mówimy o wymaganiach, którym Widzew mógłby sprostać. Łodzianie zapewne jednak nie są jedyną drużyną, która dopytuje o zawodnika, więc na finał sprawy musimy jeszcze chwilę zaczekać.
WIĘCEJ O WIDZEWIE ŁÓDŹ:
-
Dróżdż: Widzew oczyszczono z wielu patologii. Osobie z wewnątrz to by się nie udało
-
Tomasz Stamirowski: Dla efektywności działania styl Dróżdża stał się barierą [WYWIAD]
- Odrodzenie po łódzku. Miasta i obu klubów
SZYMON JANCZYK
fot. FotoPyK