Futbol kocha takie historie! Klub z zamieszkanej przez około tysiąc osób szwedzkiej wioski właśnie przypieczętował mistrzostwo! Mjallby AIF swoim zwycięstwem nad IFK Goeteborg ostatecznie rozstrzyga losy tego sezonu i wkrótce zobaczymy, jak spisze się w eliminacjach do Ligi Mistrzów.

My, nieskromnie możemy przypomnieć, sukces przepowiadaliśmy Szwedom już we wrześniu, kiedy zaskakująco przewodzili stawce ligi szwedzkiej. – To będzie pierwszy taki przypadek w historii europejskiego futbolu profesjonalnego – przekonywał nasz redakcyjny kolega, AbsurDB. No i mamy to – Mjallby zdobywa tytuł i szokuje wszystkich. Na trzy kolejki przed końcem nad drugim zespołem w stawce ma już jedenaście punktów przewagi.
2-0 Mjällby AIF! Tom Pettersson trycker in mål efter en hörna 🟡⚫
📲 Se matchen på HBO Max pic.twitter.com/e17dlBSk0j
— Sports on HBO Max 🇸🇪 (@sportshbomaxse) October 20, 2025
Szok! Mistrzem Szwecji klub z maleńkiej wsi
Najwyższą w historii lokatę szwedzki klub zajął do dziś w 2020 roku – wówczas Mjallby było piąte, tak samo zresztą jak w ubiegłorocznych rozgrywkach. Teraz ustanawia już rekord, który jedynie może w przyszłości wyrównać.
Co więcej, ten mały klub nigdy nie zagrał w europejskich pucharach. A będzie miał, jako mistrz Szwecji, wielką okazję do rywalizacji w eliminacjach Ligi Mistrzów.
Jak zauważał we wrześniu AbsurDB, Mjallby na fotelu mistrzowskim to absolutny ewenement na skalę światową, choć my mamy w Ekstraklasie podobnego rodzynka. Z dala od tytułu, ale i z matematycznymi szansami na sukces. – Jedynym klubem w europejskich topowych ligach (nie licząc mikropaństw), który swoją siedzibę ma w mniejszej miejscowości niż Mjallby, jest oczywiście Bruk-Bet Termalica Nieciecza, występujący w wiosce mniej więcej dwukrotnie mniejszej.
Po więcej takich smaczków koniecznie zajrzyjcie do naszego tekstu:
„Jesteśmy wieśniakami!” – szwedzka Nieciecza zdobywa mistrzostwo kraju [CZYTAJ WIĘCEJ]
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kowal o Legii Warszawa: Gdzie jest ta ofensywa?
- Szejkowi kuszą zawodnika Legii Warszawa
- Czereszewski dla Weszło: Iordanescu? Jeszcze bym nie zwalniał
- Czy czas na powrót Aleksandara Vukovicia do Legii Warszawa?
Fot. Newspix