Reklama

LIVE: Co za końcówka! Ekstraklasa, jaką kochamy!

Jakub Białek

19 października 2025, 14:33 • 1 min czytania 34 komentarzy

Niels Frederiksen kontra Thomas Thomasberg, Mikael Ishak kontra Kamil Grosicki, Poznań kontra Szczecin, wreszcie – Lech kontra Pogoń! Obserwujemy jeden z meczów kolejki w relacji LIVE.

LIVE: Co za końcówka! Ekstraklasa, jaką kochamy!

Transmisja Live

16:43

KONIEC!

Piękne widowisko zrobiły nam dziś ekipy Lecha i Pogoni. No naprawdę - chapeau bas! Taką Ekstraklasę kochamy, taką chcemy mieć, o taką nic nie robimy. 

Oczywiście, że po tym meczu ranny jest Kolejorz, który - raz jeszcze to powtórzymy - zagrał znakomite zawody. Dziewięć na dziesięć tak rozegranych meczów zakończyłoby się pewnym zwycięstwem, akurat padło na ten dziesiąty i znakomicie dysponowanego Cojocaru. 

Dwanaście strzałów celnych oddali poznaniacy. Dwanaście! I tylko dwa razy piłka wpadła do siatki. 
Reklama
16:37

2:2!!!

WTF

Lech już cieszył się ze zwycięstwa, a tu Mukairu nagle pokazał, że jednak potrafi grać w piłkę. Zezłomował Jagiełłę w szesnastce, Milić nie zdążył wrócić, Mrozek nie miał nic do powiedzenia. Indywidualna akcja rezerwowego na wagę jednego punktu? Co za obrót spraw! 
16:35
Czary nie wystarczyły na Kolejorza, który tworzył, tworzył, tworzył, tworzył, tworzył... Cały czas coś tworzył, lecz nie wpadało. Aż w końcu wpadło. Świetną piłkę na wolne pole zagrał Jagiełło. Wypoczęty Bengtsson wszedł z impetem w szesnastkę, precyzyjnie i mocno kopnął po długim słupku. Świetnie zmieścił futbolówkę. 

Pogoń już chyba nic nie zrobi. 
16:32
Po niemrawej interwencji Koutrisa piłka trafiła... w słupek. 

Jeśli czytacie tę relację nie widząc meczu, pewnie jesteście w szoku - ciągle coś tworzy Lech, ale w ogóle nic nie wpada. Uwierzcie, że my, widząc mecz, jesteśmy w identycznym szoku. Bramka zaczarowana. 
Reklama
16:29
Ekwilibrystyczna próba Ishaka z osiemnastu metrów. Lekko się w tej ekwilibrystyce jednak zagubił, bo zamiast soczyście, to "kopnął" z piszczela.
16:28
Schodzi Palma, wchodzi Lisman. 

NO, TO TERAZ. 

Schodzi też Rodriguez, w jego miejsce Agnero. Zastanawiające zmiany, bo obaj dawali Lechowi dużo energii. 
16:25
Kolejny celny strzał - Ishak z boku pola karnego prosto w ręce Cojocaru. 
Reklama
16:24
Zaryzykował Koutris podaniem do bramkarza, które było zupełnie bez sensu, bo Rodriguez - widząc, że Grek nie patrzy, gdzie podaje - podążył w stronę bramki Pogoni. Na szczęście dla Portowców, bez konsekwencji, Cojocaru uratował sytuację. 

Trochę zmniejszyła nam się intensywność spotkania. Pogoń chyba zadowolona z wyniku i chce go dotrzymać. Lech z kolei delikatnie opadł z sił, w końcu atakuje dosłownie od początku spotkania. 
16:23
Pogoń: Mukairu i Smoliński za Grosickiego i Keramitsisa. Wcześniej wszedł jeszcze Ali za Juwarę. 

W Lechu: Moutinho i Bengtsson za Gurgula i Ismaheela. 
16:18
Reklama
16:14
Patrzymy na nasze noty Rodrigueza z tego sezonu: 3, 4, 4, 2. 

Dziś pracuje na siódemkę, póki co mocna szóstka. 
16:14
Niesamowite, jak zaczarowana jest dziś bramka Pogoni. Jagiełło uderzył po akcji Ismaheela. Piłka odbiła od interweniującego Hujy, co zaskoczyło całą obronę Portowców. I co? I słupek. 
16:12
Znakomite podanie Rodrigueza pomiędzy nogami jednego z obrońców. W ten sposób... prawie wypuścił Ismaheela sam na sam. Prawie. Bo skrzydłowy Lecha źle zabrał się z piłką i dał się dogonić. Hiszpan świetnie się zachował. Aha, przy tym nieuznanym golu Palmy on także podawał. 

Naprawdę świetny mecz dziesiątki Kolejorza. Chyba pierwszy w Polsce, prawda? 
Reklama
16:10
Kłopoty zdrowotne Greenwooda. Po starciu z Jagiełłą dostał w nos. Krwawi, musi zejść za linię boczną, ma całą czerwoną koszulkę. Lechita ukarany żółtą kartką. 
16:08

GOL ODWOŁANY!

A jednak bramki nie ma... 

Palma znalazł się na minimalnym spalonym. Długość dużego palca, może nawet nie. Na rozrysowanej linii wyglądało to jak naprawdę nieznaczny ofsajd. 
16:06

⚽ Gol! 2:1!

No i właśnie - na Palmę nie można się złościć! 

Sprawiedliwości staje się zadość, lepsza drużyna wychodzi na prowadzenie. Palma w genialny sposób uderza z szesnastu metrów. Cojocaru niby był na czas, ale nawet się nie rzucił, tak silne i jednocześnie precyzyjne było to uderzenie. 
Reklama
16:03
Ishak lekko zezłościł się na Palmę, który mając trochę miejsca spróbował lobować z ponad trzydziestu metrów. My na Palmę byśmy się nie złościli, zwłaszcza po takim cudeńku, jakie Ishak niedawno dostał, ale sam strzał rzeczywiście był bez sensu. 

Lech czuje krew, nadal chce tłamsić, nadal jest otwarty. 
15:56

1:1! Ishak!

Tym razem Ishak się nie myli. Palma daje mu genialną wrzutkę między obrońców a bramkarza. Wystarczy dołożyć nogę - i z tym Szwed nie ma już żadnego problemu. Kryjący napastnika Lecha Huja zupełnie nie wiedział, co się dzieje. 
15:55
Ishak wyszedł sam na sam i... nie dość, że Cojocaru jakimś cudem go zatrzymuje, to jeszcze był na nieznacznym spalonym. Koeljna świetna akcja Lecha i kolejny raz dupa blada, gdy przychodzi do finalizacji. 
Reklama
15:50
Zadanie dla Lecha - zaprezentować większe konkrety w ataku pozycyjnym. 
Zadanie dla Pogoni - wyprowadzać kontry z równie dużą łatwością, co w pierwszej połowie. 
15:35

PRZERWA!

Lech miał do przerwy sześć celnych strzałów. A czternaście w ogóle. Poznaniacy mogą być zadowoleni z tego, jak rozgrywają ten mecz. Cały czas dominują, atakują i dochodzą do akcji strzeleckich. Nie zgadza się tylko i aż jedno - wynik. 
15:34
Rodriguez znów pokazał próbkę swojej jakości. W polu karnym na małej przestrzeni zdołał przyjąć piłkę, zmienić kierunek biegu i kilkoma machnięciami nogi wypracować sobie pozycję strzelecką. Zaatakował długi słupek i Cojocaru musiał naprawdę mocno się wyciągnąć. Kto wie, być może to najtrudniejsza interwencja bramkarza w pierwszej odsłonie. Na marginesie - Rumun narzeka na lekki uraz zdrowotny, odniesiony prawdopodobnie podczas jednej z parad obronnych.

To wiele mówi o tej pierwszej połowie. 
Reklama
15:30
15:29
Bomba Rodrigeza z dwudziestu metrów, Cojocaru przeniósł piłkę nad bramką. 

Ile tu się dzieje! 

Jakieś 28x więcej niż w pierwszej połowie meczu Piasta z Lechią. 
15:28
Znów - doskonale pokiwał Palma, wystawił piłkę do Ishaka i w ostatniej chwili przeciął ją jeden z obrońców Pogoni. 
Reklama
15:25
Lech zamknął teraz Pogoń w polu karnym. Strzałem postraszył Ismaheel, ale Cojocaru znakomicie zostawił nogę. 

Po chwili Palma kiwał, czarował, zaatakował długi słupek. Dużo nie zabrakło. Generalnie Honduranin, zgodnie z oczekiwaniami, to jeden z aktywniejszych graczy na boisku. 
15:19
Luis Palma podszedł do wolnego na siedemnastym metrze. Chciał tak bezczelnie, nawet nie miękko, nie mięciutko, a mięciusieńko przenieść piłkę nad murem. Pomysł ciekawy, potencjał na powtórkę krążącą po internecie na całym świecie, ale wykonanie już ekstraklasowe. Czyli w mur. 
15:16
Po chwili odpowiedź Lecha. Także głową, ale po akcji. Uderza Ishak, wrzuca Ismaheel, futbolówka przechodzi nad poprzeczką. 

Gotuje się w tym meczu. Kozackie granie, lubimy to. 
Reklama
15:16
Rzut rożny dla Pogoni, Keramitsis przestawia Kozubala jak dziecko i uderza piłkę głową z pięciu metrów. Brzmi jak gol? Powinno, ale Grek nie trafia w bramkę, stojąc przed wymarzoną sytuacją. 
15:11
Grosik do gola powinien mieć już dopisaną asystę. Ależ podyrygował kolegami w tej akcji. Najpierw wypuścił Molnara prostopadłą piłką. Ten niczego nie wskórał, wycofał do starszego kolegi, by ten idealnym przerzutem wypatrzył Ndiaye. Wystarczyło, by pomocnik Pogoni dobrze przymierzył. 

No cóż, jego też przerosło zadanie. 

Dwa świetne podania Grosika. 
15:02

⚽ Gol! 0:1!

Lech atakuje, a... to Pogoń wychodzi na prowadzenie! O rany, ale sobie teraz musi pluć w brodę Kolejorz, przecież nic tego nie zapowiadało! 

W roli główniej znów jeden z piłkarzy Lecha, a konkretnie Jagiełło, który nieudanie przecinał wrzutkę Juwary do Grosickiego. Gdyby nie ta interwencja, nie wiadomo jak by się to potoczyło. Ale lechita postanowił pomóc, wyłożył piłkę Grosikowi, a ten z prezentu skorzystał. 
Reklama
14:57
Jak tylko Molnar wyczuł cień szansy na oddanie strzału, to się zdecydował. Piłka przeszła daleko od celu, ale zawsze to jakiś sygnał dla kolegów - hej, my też możemy. 
14:55
14:55
Kolejna dawka zagrożenia ze strony Lecha. Indywidualna akcja Palmy lewą stroną, prosty, ale mocny strzał - Cojocaru nawet nie próbuje łapać, i słusznie, a zbija to na róg. 

Po rogu plecami próbuje Milić. Ni to strzał, ni podanie, ale piłka ewidentnie szuka dziś Chorwata. 

Pogoń zepchnięta. 
Reklama
14:51
Kolejny raz Rodriguez przed szansą, tym razem zdołał nawet oddać coś, co na siłę można by uznać strzałem. Wrzutka Jagiełły z boku, Hiszpan dotknął piłkę piętą. 

Po chwili Lech zagroził z rogu. Milić głową, Cojocaru niepewnie interweniował, ale dał radę zażegnać zagrożenie. Zachowanie obrońcy Lecha w szesnastce? Top. 
14:48
Lech zaczyna od naporu. Z akcją wyszedł Rodriguez, ale w łatwy sposób Portowcy ją przerwali. Potem strzału spróbował Kozubal, ale jego zatrzymał kolega z drużyny, który stanął na linii uderzenia. 
14:47
Gramy! 
Reklama
14:41
Dotychczasowe starcia Frederiksena i Thomasberga - a było ich trochę - opisaliśmy TUTAJ.

A poniżej fragment:

Ostatnia batalia Frederiksena z Thomasbergiem odbyła się 9 października 2022 roku. Broendby pokonało wówczas na wyjeździe Randers 3:2. Mimo tego rezultatu, obecny szkoleniowiec Lecha wkrótce stracił pracę, podczas gdy aktualnego trenera Pogoni nazywano wówczas w prasie „być może najlepszym fachowcem w Superlidze”.

I nic dziwnego, ponieważ Randers byli rewelacją rundy jesiennej w duńskich rozgrywkach, a Broendby rozczarowywało wówczas na całej linii.

– W klubie Randers FC panowała dotychczas zasada: burgery dla wszystkich po zwycięstwie. Ale ostatnio podopieczni Thomasberga wygrywają tak często, że trzeba było zrezygnować z tego zwyczaju i dostosować dietę do rosnącego poziomu sportowego drużyny – pisał w swoim reportażu Michael Sten Jensen. 


14:38

SKŁAD POGONI

Pogoń: Cojocaru - Wahlqvist, Keramitsis, Huja, Koutris - Ulvestad, Ndiaye - Juwara, Greenwood, Grosicki - Molnar 

Pogoń zaczyna w takim samym składzie, jak przed dwoma tygodniami, z jedną różnicą - do podstawy wraca Huja. Miejsce utrzymuje Ndiaye, który z Piastem wpisał się na listę strzelców. Utrzymuje je też Juwara, który zagrał wówczas jak sabotażysta. 
14:35

SKŁAD LECHA

No to składy. Najpierw gospodarze.

Lech: Mrozek - Pereira, Douglas, Milić, Gurgul - Kozubal, Jagiełło - Ismaheel, Rodriguez, Palma - Ishak 

Zaskoczenia? Owszem, tak. Jest nim obecność w podstawie Rodrigueza, o którym ostatnio KKS Lech pisał, że trochę gwiazdorzy. Zawodnik znalazł się w podstawie ze względu na to, że za Oumą długi powrót z meczu reprezentacji. Kawał świata musiał przelecieć też Palma, lecz on tym razem znalazł się w jedenastce (tym razem, bo po ostatniej przerwie na kadrze zaczynał na ławce).

Swoją drogą, Frederiksen pewnie zadowolony. We wrześniu narzekał, że po reprezentacjach musi grać w piątek. 

Reklama

Fot. newspix.pl

34 komentarzy

Ogląda Ekstraklasę jak serial. Zajmuje się polskim piłkarstwem. Wychodzi z założenia, że luźna forma nie musi gryźć się z fachowością. Robi przekrojowe i ponadczasowe wywiady. Lubi jechać w teren, by napisać reportaż. Występuje w Lidze Minus. Jego największym życiowym osiągnięciem jest bycie kumplem Wojtka Kowalczyka. Wciąż uczy się literować wyrazy w Quizach i nie przeszkadza mu, że prowadzący nie zna zasad. Wyraża opinie, czasem durne.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama