Reklama

Śląsk Wrocław pokpił sprawę. Porażka z czerwoną latarnią [WIDEO]

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

04 października 2025, 22:06 • 2 min czytania 19 komentarzy

Sporym zaskoczeniem zakończyło się spotkanie faworyzowanego Śląska Wrocław z absolutnym outsiderem z Pruszkowa. Znicz okazał się jednak bardzo groźnym rywalem i… wygrał z czołowym zespołem I ligi 2:1. Możemy tu już chyba nawet mówić o sensacji.

Śląsk Wrocław pokpił sprawę. Porażka z czerwoną latarnią [WIDEO]

Zniczowi nikt raczej nie dawał przed tym meczem większych szans, a tu taka niespodzianka. Ekipa z Pruszkowa już do przerwy prowadziła 2:0 po golach Daniela Kirchnera i Radosława Majewskiego. Śląsk zdołał jeszcze odpowiedzieć po zmianie stron, ale na zdobycz punktową było to zdecydowanie za mało.

Reklama

Śląsk Wrocław przegrywa w Pruszkowie

W tabeli nie ma jeszcze żadnej wielkiej katastrofy, jeden przegrany mecz to jeszcze nie koniec świata. Ale rywale nie śpią – jutro swój mecz rozegra Wieczysta Kraków, dziś swoje spotkanie wygrała Pogoń Grodzisk Mazowiecki. W czubie tabeli robi się ciasnawo, a od reszty stawki nadal sprawnie ucieka Wisła.

Teraz, przynajmniej teoretycznie, Śląsk będzie miał dobrą okazję do odkucia się za niepowodzenie z Pruszkowa. W następnych kolejkach zmierzy się ze Stalą Mielec (aktualnie w strefie spadkowej, na szesnastej pozycji) i Górnikiem Łęczna (na ten moment na samym dnie tabeli). Problem w tym, że Znicz też miał spełnić się w roli chłopca do bicia, a wyszło trochę inaczej.

CZYTAJ WIĘCEJ O I LIDZE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

19 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama