Reklama

Rywal Legii będzie obserwował Kacpra Tobiasza. Transfer możliwy już zimą

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

02 października 2025, 11:17 • 2 min czytania 16 komentarzy

W trakcie letniego okienka transferowego pojawiła się informacja, że Kacper Tobiasz znalazł się na celowniku jednego z czołowych tureckich klubów. Transfer nie doszedł do skutku, ale jak informuje Piotr Koźmiński, nie oznacza to, że temat sprowadzenia polskiego bramkarza upadł.

Rywal Legii będzie obserwował Kacpra Tobiasza. Transfer możliwy już zimą

Zgodnie z doniesieniami Koźmińskiego z sierpnia, starania o pozyskanie Tobiasza podjął dzisiejszy rywal Legii Warszawa w Lidze Konferencji Europy – Samsunspor. Podczas spotkania przy Łazienkowskiej przedstawiciele tureckiej drużyny będą uważnie przyglądać się 22-letniemu bramkarzowi.

Reklama

Kacper Tobiasz wkrótce odejdzie z Legii? Samsunspor chce go sprowadzić już zimą

Umowa Tobiasza z Legią wygasa z końcem obecnego sezonu. Michał Żewłakow przyznał, że piłkarz ma na stole ofertę przedłużenia kontraktu i teraz od niego zależy, czy z niej skorzysta.

W tle natomiast cały czas pozostaje kwestia zainteresowania golkiperem ze strony Samsunsporu.

Latem się (jeszcze) nie udało, z naszych informacji wynika, że to nie zniechęciło Turków. Ich plan jest taki, aby poczekać do zimy i „zaatakować” właśnie w najbliższym okienku transferowym. Akurat wtedy kończy się wypożyczenie do Samsunsporu Alberta Posiadały, a więc innego polskiego bramkarza, który trafił tam na pół roku z Molde – podaje goal.pl.

Portal informuje, że Samsunspor proponuje nowym piłkarzom roczną pensje na poziomie 600-700 tysięcy euro netto rocznej. Na takie pieniądze prawdopodobnie nie będzie mógł liczyć w Legii.

CZYTAJ WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA WESZŁO:

Fot. Newspix

16 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama