Reklama

Korona Kielce przedłużyła kontrakt ze swoim asem. Pomocnik zostaje na dłużej

Wojciech Piela

30 września 2025, 21:29 • 2 min czytania 5 komentarzy

We wtorek wieczorem Korona Kielce oficjalnie ogłosiła, że Dawid Błanik przedłużył kontrakt z klubem. 28-letni ofensywny pomocnik związał się z zespołem nową umową obowiązującą do 30 czerwca 2028 roku, a dodatkowo zawarto w niej opcję przedłużenia o kolejny rok.

Korona Kielce przedłużyła kontrakt ze swoim asem. Pomocnik zostaje na dłużej

Już na początku września piłkarz ujawnił, że trwają rozmowy na temat nowego kontraktu. Choć nie brakowało spekulacji o jego możliwym transferze za granicę – zwłaszcza że w ostatnich miesiącach prezentował wysoką formę w Ekstraklasie – ostatecznie Błanik postanowił kontynuować swoją przygodę w Kielcach.

Reklama

Dawid Błanik przedłużył kontrakt z Koroną. Pomocnik podpisał umowę do czerwca 2028 roku

– Bardzo się cieszę, że przedłużyłem kontrakt z Koroną Kielce. Mam nadzieję, że nie tylko ja, ale i cały klub będzie się dalej rozwijał tak jak w ostatnim czasie. Wierzę, że razem napiszemy piękną historię – powiedział 28-latek po podpisaniu umowy.

Błanik trafił do Korony Kielce we wrześniu 2021 roku z Sandecji Nowy Sącz. Został sprowadzony jako zastępstwo dla kontuzjowanego Jacka Kiełba. Wcześniej grał m.in. w Odrze Opole, GKS-ie Tychy oraz Pogoni Szczecin.

Choć początki w zespole ze Świętokrzyskiego były obiecujące, jego forma przez dłuższy czas była nierówna. Dopiero w końcówce poprzedniego sezonu Błanik zaczął regularnie notować gole i asysty, co uczyniło go jednym z kluczowych
zawodników zespołu.

Dotychczas pomocnik rozegrał dla Korony 128 spotkań, w których zdobył 21 bramek i zanotował 29 asyst. W tym sezonie jego dorobek to 5 goli i 1 asysta.

CZYTAJ WIĘCEJ O KORONIE KIELCE NA WESZŁO:

fot. Newspix

5 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama