Inter Mediolan pokonał 2:0 Cagliari, ale Piotr Zieliński nawet nie podniósł się z ławki rezerwowych. To już drugi mecz z rzędu w którym reprezentant Polski nie zagrał ani minuty.

Piotr Zieliński gra coraz mniej w Interze Mediolan
Powiedzieć, że przygoda Piotra Zielińskiego z Interem dotychczas nie układała się jak powinna byłoby lekkim niedopowiedzeniem. Ale, co gorsza, jego pozycja zamiast rosnąć – maleje.
W pierwszym sezonie Polak zagrał w 39 meczach, 16 z nich zaczynając od pierwszej minuty. Na początku drugiego nie dość, że wciąż przegrywa rywalizację z triem Calhanoglu – Mchitarjan – Barella, to jeszcze doszedł mu konkurent w postaci Petara Sucicia. A w hierarchii wyżej zaczyna być także Davide Frattesi, który z Cagliari pojawił się na placu gry, w przeciwieństwie do Zielińskiego.
W tym sezonie Zieliński ani razu nie znalazł się jeszcze w wyjściowym składzie, najdłużej przebywając na boisku z Juventusem – 26 minut. Łącznie w sześciu dotychczasowych spotkaniach Interu uzbierał ich jedynie 54. Po kolei:
- 11 minut z Torino,
- 7 minut z Udinese,
- 26 minut z Juventusem,
- 10 minut z Ajaxem,
- bez minut z Sassuolo,
- bez minut z Cagliari.
No cóż, nie wygląda to dobrze. Cristian Chivu stawia na innych zawodników, a ci w dwóch ostatnich meczach nie zawodzą. Przed tygodniem z Sassuolo wygrali 2:1, w sobotę z Cagliari – 2:0. Bramki w tym spotkaniu zdobywali Lautaro Martinez i Pio Esposito.
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKICH ZAWODNIKACH WE WŁOSZECH:
- Adrian Benedyczak z asystą w Pucharze Włoch! Jego zespół awansował [WIDEO]
- Tyle ma pauzować Nicola Zalewski. Ominie zgrupowanie kadry?
- Patryk Peda chce wrócić do reprezentacji Polski. Dziś strzelił z Udinese w Pucharze Włoch
Fot. Newspix