Jerzy Brzęczek udanie rozpoczął swoją przygodę w roli selekcjonera reprezentacji U21. Polacy pokonali wczoraj na start eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy Macedonię Północną 3:0. Okazuje się jednak, że 54-latek miał jakiś czas temu ciekawe oferty również spoza naszego kraju. Brzęczek był bowiem blisko objęcia posady selekcjonera reprezentacji Nigerii.

Takie informacje przekazał Sebastian Staszewski w programie Piłkarski Salon na kanale Meczyki. – To było półtora roku temu. To byłoby coś mega nieoczywistego. Mnie się już zdawało, że zacznie pakować walizki i tam poleci, ale ostatecznie tak się nie stało – powiedział dziennikarz. Nigeria to nie jedyna kadra, której nazwa padła wokół osoby Brzęczka, gdyż swego czasu dosyć poważny był również temat objęcia przez niego reprezentacji Kosowa.
Jerzy Brzęczek mógł zostać selekcjonerem reprezentacji Nigerii. Półtora roku temu był kandydatem
Przypomnijmy, że Brzęczek zanim został selekcjonerem młodzieżowej reprezentacji pozostawał bez pracy od października 2022 roku, kiedy został zwolniony z Wisły Kraków.
Wcześniej był oczywiście odpowiedzialny za wyniki dorosłej kadry naszego kraju. Jako selekcjoner Polski w latach 2018-2021 poprowadził reprezentację w 24 meczach, a wygrał 12 z nich.
Obecnym selekcjonerem reprezentacji, która interesowała się Brzęczkiem jest Malijczyk Eric Chelle. Nigeria to trzykrotny mistrz Afryki oraz sześciokrotny uczestnik mistrzostw świata. Do jej najsłynniejszych aktualnych piłkarzy należą Ademola Lookman, Victor Osimhen czy Alex Iwobi. Nigeria zajmuje 44. miejsce w rankingu FIFA.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Edward Iordanescu wprost o sytuacji w Legii: „Nie chcę stracić roku”
- Thomas Frank – od juniorów w Danii do Premier League [FourFourTwo]
- Co z grą Lewandowskiego w Barcelonie? „Najgorszy start”
fot. Newspix