Reklama

Problem Rakowa Częstochowa. Transfer wysypał się na ostatniej prostej [NEWS]

Szymon Janczyk

02 września 2025, 22:12 • 2 min czytania 6 komentarzy

Raków Częstochowa mocno zabiegał o transfer nowego wahadłowego. Uraz Ericka Otieno sprawił, że skurczyła się lista opcji Marka Papszuna na obsadę boków obrony. Bardzo blisko transferu do drużyny Marka Papszuna był zawodnik z Serie A, jednak ten ruch ostatecznie nie dojdzie do skutku.

Problem Rakowa Częstochowa. Transfer wysypał się na ostatniej prostej [NEWS]

Włoskie media pisały o transferze Ruiego Modesto do Rakowa Częstochowa w trybie dokonanym, jednak nie była to prawda. Reprezentant Angoli długo wahał się, czy odchodzić z Udinese Calcio. Włosi zwiększyli rywalizację na jego pozycji, lecz wciąż ma szanse na minuty w Serie A. Nie tak dawno zagrał przecież z Interem Mediolan.

Reklama

Ostatecznie Rui Modesto podjął decyzję o tym, że do Polski nie trafi. Udinese w ostatniej chwili wycofało się z rozmów z Rakowem Częstochowa, zmieniając pierwotne ustalenia.

Transfery. Rui Modesto nie zostanie piłkarzem Rakowa Częstochowa

Raków Częstochowa bardzo mocno walczył o transfer Ruiego Modesto. Nic dziwnego, bo to piłkarz, który zbiera bardzo pozytywne recenzje. W Udinese nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w składzie, lecz łapał minuty, rozwijał się, mocno poprawił grę w obronie. Ceniono go za uniwersalność — gra na skrzydle, wahadle i boku obrony. W Finlandii oraz Szwecji notował bardzo dobre liczby. We Włoszech słyszał, że mocno poszedł do przodu i stał się realną opcją do gry w Udinese. Postanowił, że spróbuje swoich szans i zostanie w Italii na kolejne miesiące, licząc na minuty.

Udinese Calcio jeszcze wczoraj było dogadane z Rakowem Częstochowa na wypożyczenie reprezentanta Angoli. Wszystko rozbijało się o to, jaką decyzję podejmie zawodnik. W ostatnim dniu, w którym Raków ma czas na rejestrację piłkarzy w Europie, Modeste zadecydował, że nie chce grać w Polsce. Klub z Udine zmienił warunki ustalone z Rakowem i temat upadł.

WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix

6 komentarzy

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama