Okazuje się, że nie tak łatwo sprzedać niechcianego zawodnika i to nawet jeśli kwota odstępnego nie zwala z nóg. Tego typu problem ma właśnie Manchester United, który chciałby pozbyć się Jadona Sancho, ale sytuacja jest trochę skomplikowana. O ile włodarzom udało się już dogadać z Romą, o tyle piłkarz nadal ma problem z ustaleniem szczegółów kontraktu z włoskim klubem.

Jedno musi iść w parze z drugim, a Sancho ma na ten moment na tyle dobre warunki finansowe w Anglii, że nie jest chętny do sporej obniżki wypłaty, nawet pomimo wygasającego za rok kontraktu z United. Czyli wszystko, jak to zwykle bywa, rozbija się o pieniądze. Choć kwotę transferu udało się już ustalić.
Jadon Sancho trafi do Romy? Zawodnik ma spore wątpliwości
Anglik ma przenieść się do Rzymu na mocy umowy, która wiązać będzie się z zapłatą przez włoski klub 20 milionów funtów. 25-latek ma jednak problem z proponowanymi mu w Serie A zarobkami, które nijak mają się do wypłaty, jaką inkasuje w Manchesterze.
🚨 Jadon Sancho’s salary is the sticking point in a £20M move from Manchester United to Roma.
The 25-year-old is keen to see if any other clubs step in and match his weekly wages of around £250,000.
(Source: @TEAMtalk) pic.twitter.com/OaBwmjiR3e
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) August 18, 2025
I nie mówimy tu o drobnych – Sancho ma zarabiać około ćwierć miliona funtów tygodniowo. Czyli coś około miliona funtów miesięcznie. Trudno pewnie znaleźć zespół, który zechce sprostać jego wymaganiom, ale Sancho… właśnie na to liczy, o czym donosi TEAMTalk.
Biorąc pod uwagę, co skrzydłowy daje ostatnio w zamian – my mamy wątpliwości, czy warto mu tyle płacić.
CZYTAJ WIĘCEJ O ANGIELSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:
- „Definitywny koniec”. Napastnik na wylocie z Manchesteru United
- Jakub Kiwior na celowniku kilku klubów. Trzeba za niego sporo zapłacić
- Wielki powrót Sunderlandu, piękny gol Richarlisona, dublet Haalanda
Fot. Newspix