Reklama

„Czuliśmy się jak w kasynie”. Trener Lecha Poznań ocenił mecz z Koroną Kielce

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

17 sierpnia 2025, 08:20 • 2 min czytania 5 komentarzy

Lech Poznań tylko zremisował przed własną publicznością z Koroną Kielce (1:1) w meczu 5. kolejki Ekstraklasy. Występ swojego zespołu podczas pomeczowej konferencji prasowej podsumował trener Niels Frederiksen.

„Czuliśmy się jak w kasynie”. Trener Lecha Poznań ocenił mecz z Koroną Kielce

Szkoleniowiec Kolejorza zaczął od wskazania na pozytywy.

Reklama

– Zawsze, kiedy przegrywasz 0:1 i potem doprowadzasz do wyrównania, to jest to oczywiście lepsze niż porażka – zaznaczył Frederiksen.

Klątwa Wojciecha Jagody? Lech dalej jest jak Jurand ze Spychowa

Trener Lecha Poznań po remisie z Koroną: „Czuliśmy się jak w kasynie”

– Teoretycznie cieszy, że udało się doprowadzić do remisu, jednak nie możemy być zadowoleni z tego wyniku i z tego, jak się prezentowaliśmy się pod kątem jakości z piłką – zaznaczył jednak trener Lecha. – Brakowało nam jej w polu karnym rywala. Korona dobrze broniła, a ostatnia część meczu była szalona. Czuliśmy się jak w kasynie, kiedy gra się czarne na czerwone, a gdybyśmy lepiej kontrolowali spotkanie, to mielibyśmy większe szanse na wygraną.

– Tak więc ten remis to rozczarowujący wynik, ale jest lepszy niż porażka – skwitował Frederiksen, cytowany przez klubowe media.

Z kolei Michał Gurgul ocenił, że problem Lecha tkwił w kiepskiej skuteczności pod bramką Korony. – Zabrakło skuteczności w ofensywie, a w defensywie narażaliśmy się na zbyt dużą liczbę kontrataków i to napędzało Koronę, a nam zabierało siły. Spodziewaliśmy się tego, że Korona będzie broniła szczelnie, a przy okazji będzie liczyła na szybkie wypady. Potrafiliśmy jednak wychodzić spod pressingu i stwarzać sytuacje. Szkoda, że zawiodła skuteczność.

Lech rozegrał jak dotąd cztery spotkania w Ekstraklasie. Poznaniacy zgromadzili na swoim koncie siedem punktów.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl

5 komentarzy

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama