Reklama

„Mecz mi się nie podobał”. Barcelona wygrywa 3:0, ale Flick niezadowolony

Wojciech Piela

16 sierpnia 2025, 23:34 • 2 min czytania 2 komentarze

FC Barcelona wygrała swój pierwszy mecz w nowym sezonie La Liga pokonując Mallorcę 3:0. Gole dla mistrzów Hiszpanii strzelali Raphinha, Ferran Torres i Lamine Yamal. Po spotkaniu niezadowolony z postawy swoich podopiecznych był jednak trener Dumy Katalonii Hansi Flick.

„Mecz mi się nie podobał”. Barcelona wygrywa 3:0, ale Flick niezadowolony

– Mecz mi się nie podobał. Po tym, jak przeciwnicy dostali dwie czerwone kartki, graliśmy na 50 procent. Mogliśmy zagrać o wiele lepiej – stwierdził Niemiec odnosząc się do sytuacji z pierwszej połowy. Wówczas w 33. minucie za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał Manu Morlanes, a sześć minut od razu czerwoną kartkę ujrzał Vedat Muriqi. – Musimy kontrolować piłkę i grę, ale musimy też strzelać gole i to wszystko, co mogę powiedzieć. Nie można grać na 50 czy 60 procent przeciwko dziewięciu zawodnikom – powiedział Flick przed kamerą „Movistar”.

Reklama

Barcelona wygrała, ale Flick odczuwa niedosyt. „Mecz mi się nie podobał”

Mecz zdecydowanie nie ułożył się po myśli Mallorci, która szybko straciła dwa gole, a później dwóch jej graczy zostało wykluczonych. Zawodnicy trenera Jagoby Arrasate mieli pretensje zwłaszcza o sytuację z 22. minuty, gdy do ich bramki trafił Ferran Torres. Po mocnym uderzeniu Yamala obrońca Antonio Raillo wybił piłkę głową i padł na murawę. Sędzia nie przerwał gry, Barcelona ją kontynuowała i strzeliła gola.

– Zawsze powtarzam drużynie, że musimy grać, dopóki sędzia tego nie przerwie. Rozumiem frustrację drugiego zespołu. Oczywiście, to decyzja sędziego i musimy ją zaakceptować – skomentował zdarzenie Flick.

W spotkaniu zabrakło dwóch Polaków znajdujących się w składzie Barcelony. Robert Lewandowski jest kontuzjowany, a Wojciech Szczęsny pozostaje niezgłoszony do rozgrywek, ale niebawem ma się to zmienić. Być może polski bramkarz będzie choćby na ławce już w następnym meczu, który za tydzień Barcelona rozegra z Levante.

CZYTAJ WIĘCEJ O FC BARCELONIE:

fot. Newspix

2 komentarze

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Reklama
Reklama