Reklama

Oficjalnie: Widzew sfinalizował duży transfer! Działacze bardzo go chcieli

Jakub Radomski

12 sierpnia 2025, 18:13 • 2 min czytania 49 komentarzy

Ten transfer wreszcie doszedł do skutku! Widzew Łódź pozyskał środkowego obrońcę Steliosa Andreou. Cypryjczyk był dla działaczy numerem jeden na tej pozycji i trudno się dziwić. Jest ciągle młody, gra w dorosłej reprezentacji swojego kraju, a od czterech sezonów występował regularnie w Belgii, gdzie zbierał dobre recenzje.

Oficjalnie: Widzew sfinalizował duży transfer! Działacze bardzo go chcieli

Andreou ma 23 lata. Od czterech sezonów występował w belgijskim Charleroi, gdzie zbierał raczej dobre recenzje. Ma też na koncie już 24 spotkania w dorosłej reprezentacji Cypru. Piłkarz tego lata chciał zmienić otoczenie i bardzo podobała mu się oferta, którą otrzymał z Łodzi. Zawodnik nalegał na transfer do Widzewa. Teraz ta transakcja stała się faktem.

Reklama

Stelios Andreou został piłkarzem Widzewa Łódź

Andreou jest w Polsce i finalizuje przenosiny do Widzewa. Kluby uzgadniają szczegóły. Piłkarz ma podpisać pięcioletnią umowę – napisał dziś po 17.00 na X belgijski dziennikarz Sacha Tavolieri. W podobnym tonie (o tym, że zawodnik poleciał do Łodzi) pisał inny dziennikarz z Belgii, Julien Parcinski.

O 19.30 Widzew oficjalnie ogłosił pozyskanie piłkarza. Zawodnika tak opisuje dyrektor sportowy łódzkiego klubu, Mindaugas Nikolicius: – Stelios Andreou to zawodnik charakteryzujący się doskonałym przewidywaniem i czytaniem gry w obronie. Imponuje liczbą przechwytów i szybkością podejmowanych decyzji, a także wykazuje dużą skłonność do pressowania. Jest ambitny i przyzwyczajony do gry pod presją. Jego transfer do Widzewa może być dowodem na to, że chcemy ściągać do klubu świetnych jakościowo zawodników. Liczę, że będzie jednym z filarów drużyny, który wniesie energię i stabilność w linii obrony

Andreou ma wzmocnić defensywę Widzewa, która w tym sezonie prezentuje się różnie. Ricardo Visus gra nierówno, w meczu z Wisłą Płock (1:1) popełnił błąd przy bramce dla gości, powinien też wylecieć z boiska. Natomiast Mateusz Żyro nie popisał się przy trzeciej bramce dla Jagiellonii Białystok, która w dramatycznych okolicznościach pokonała u siebie Widzew 3:2.

Cypryjczyk najlepiej czuje się na środku defensywy, ale może też grać na prawej stronie.

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O WIDZEWIE NA WESZŁO:

49 komentarzy

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama