Reklama

Na nich Legia Warszawa nabija punkty. Dwie najdłuższe serie w lidze

Szymon Janczyk

Opracowanie:Szymon Janczyk

11 sierpnia 2025, 09:39 • 2 min czytania 25 komentarzy

Wojtek Bajak, statystyk Ekstraklasy, zaserwował tak zwaną ciekawą ciekawostkę po zwycięstwie Legii Warszawa z GKS Katowice. Pokonując GieKSę stołeczny zespół przedłużył jedną z dwóch najdłuższych serii wygranych w lidze.

Na nich Legia Warszawa nabija punkty. Dwie najdłuższe serie w lidze

Dwa zespoły, na których Legia Warszawa najczęściej nabija punkty — wręcz je „farmi” — to Zagłębie Lubin i GKS Katowice. Serie zwycięstw z tymi drużynami to dwie najdłuższe, wciąż trwające, passy w lidze. Seria wygranych z drużyną z Dolnego Śląska to już dziesięć triumfów z rzędu. Pokonanie GieKSy było natomiast dziewiątym z rzędu triumfem Legii nad tym rywalem. Żadne inne dwa zespoły nie mają obecnie takiej passy.

Reklama

W przypadku rywalizacji Legii Warszawa z GKS Katowice seria sięga jeszcze poprzedniego wieku. Stołeczny klub wygrał z GieKSą w poprzednim i obecnym sezonie. Wcześniej dwukrotnie pokonywał rywala ze Śląska w sezonach:

  • 2004/2005,
  • 2003/2004,
  • 2002/2003.

Ostatni mecz tych zespołów, który nie zakończył się wygraną Legii Warszawa, miał miejsce w sezonie 2001/2002. W sezonie mistrzowskim Legia zremisowała z GieKSą 3:3. Sezon wcześniej GKS dwukrotnie pokonał Legię. Dwa z trzech goli w tych meczach strzelił Moussa Yahaya, który potem… trafił do Legii Warszawa.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:

fot. FotoPyK

25 komentarzy

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama