Reklama

Media: Przyszłość Sousy przesądzona. Jednak nie Emiraty

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

07 sierpnia 2025, 22:43 • 2 min czytania 10 komentarzy

Wygląda na to, że saga transferowa z udziałem Afonso Sousy wreszcie dobiega końca. Gwiazdor Lecha Poznań, który od pewnego czasu negocjował warunki z nowym klubem jest bardzo blisko zmiany otoczenia. Mimo zainteresowania ze strony Zjednoczonych Emiratów Arabskich, piłkarz obierze jednak inny kierunek.

Media: Przyszłość Sousy przesądzona. Jednak nie Emiraty

W ostatnim czasie pojawiły się informacje, że Sousą mocno interesuje się Shabab Al-Ahli. Mowa była o czterech i pół miliona euro, jakie klub ze Wschodu zaoferował mistrzowi Polski za Portugalczyka.

Reklama

Sousa blisko nowego klubu. Lech Poznań osiągnął porozumienie z Samsunsporem

Nieco inne informacje przedstawił w tej sprawie Sebastian Staszewski, według którego Arabowie nie byli skłonni zaproponować więcej niż trzy miliony euro. Dla Lecha taka kwota nie była akceptowalna, więc negocjacje ostatecznie upadły.

Najprawdopodobniej Sousa wyląduje w klubie, o którym mówiło się już w czerwcu, czyli w tureckim Samsunsporze. Piotr Koźmiński twierdzi, że sprawa jest właściwie przesądzona. Według dziennikarza goal.pl Lech Poznań zarobi na Portugalczyku nieco ponad trzy miliony euro. Sebastian Staszewski twierdzi, że będzie to kwota w okolicach 3,5 miliona. Piłkarz ma podpisać z tureckim klubem pięcioletnią umowę.

Afonso Sousa trafił do Lecha Poznań w 2022 roku z B SAD za 1,2 miliona euro. W barwach Kolejorza rozegrał 91 spotkań, w których zdobył 20 bramek i zanotował 11 asyst.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

10 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama