Prezes Jagiellonii, Ziemowit Deptuła zabrał głos na temat przyszłości Afimico Pululu w klubie z Podlasia. Odniósł się także do możliwego powrotu Darko Czurlinowa.

Wydawało się, że zatrzymać Pululu będzie niezwykle trudno, tymczasem zbliża się koniec lipca, a on wciąż gra w Jagiellonii. Deptuła zdradził, że klub pracuje nad tym, by ta współpraca trwała dalej.
– W dalszym ciągu nie spłynęły żadne oferty. Jesteśmy z Afim po rozmowach w sprawie przedłużenia kontraktu. Na chwilę obecną strzelił dwa gole i widać, że nabrał znowu wiatru w żagle. Myślę, że ta wewnętrzna konkurencja z Dimitrisem dała mu do myślenia i chłopak odżył. Myślę, że świadczy to o wielkości piłkarza, że nie patrzą, w którym miejscu wchodzą na boisko, tylko wchodzą i robią robotę – wyjaśnił prezes Dumy Podlasia na antenie „Kanału Sportowego”.
Jagiellonia rozmawia z Pululu o nowym kontrakcie. I wciąż czeka na Czurlinowa
Inną kwestią, którą poruszył działacz, był też możliwy powrót do Jagiellonii Darko Czurlinowa, który po zakończeniu rocznego wypożyczenia wrócił do Burnley.
– Jesteśmy z Darko cały czas w kontakcie, zarówno dyrektor sportowy, jak i ja. Darko pisze też do pracowników klubu. Śledził mecz z Termaliką, mówił: brakuje mnie tam. On bardzo chce tutaj wrócić. To nie tylko kwestia klubu i drużyny, Darko także dobrze czuje się w Białymstoku. Jeżeli nie będzie położonych bardzo dużych pieniędzy na stole, to cała reszta wskazuje na to, że chciałby tu wrócić, bo dobrze się tu czuje. Decyzja należy do niego. Miejsce dla Darko Czurlinowa jest przygotowane – zapewnił Deptuła.
Na finał tej sprawy będzie trzeba jednak jeszcze nieco poczekać.
– Myślę, że pod koniec sierpnia to się wyjaśni. To kwestia rozwiązania kontraktu z Burnley. Na miejscu Darko pewnie dogadałbym się: dajcie mi tyle i tyle miesięcy, reszcie odpuśćcie, dajcie mi wolną rękę. Pewnie tak się skończy, jeśli chodzi o negocjacje z takim klubem. Z tego co słyszałem, nie wiem, czy to był żart, Darko jest 25. zawodnikiem w kolejce w Burnley. Pokazuje to, że dla nich to nie jest ważna kwestia, by go na siłę trzymać – stwierdził prezes Jagi.
Jagiellonia po dwóch kolejkach ligowych ma na koncie trzy punkty za sprawą odwrócenia losów starcia z Widzewem w doliczonym czasie. Pucharową przygodę w tym sezonie zaczęła od wyjazdowej wygranej z FK Novi Pazar (2:1).
WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:
- Nowy ofensywny magik w Jagiellonii. AZ marzył o grze w Białymstoku [KULISY]
- Konflikt w Jagiellonii? Niedawny lider może odejść z klubu [NEWS]
- Egzotyczny zespół chce napastnika Rakowa. Co na to polski klub? [NEWS]
- Portugalski gigant chce piłkarza Motoru. Padnie rekord Ekstraklasy? [NEWS]
- Młody Polak powalczy o awans do LaLiga. Jak trafić do Hiszpanii z 2. ligi? [KULISY]
Fot. Newspix