Reklama

Rywale Legii osłabieni przed rewanżem. Sprzedali swoją gwiazdę

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

28 lipca 2025, 16:27 • 2 min czytania 8 komentarzy

Wydaje się, że to całkiem dobre wieści dla ekipy Edwarda Iordanescu. Banik Ostrawa właśnie trochę się osłabił – klub ostatecznie sfinalizował transfer Ewertona, który od teraz jest już piłkarzem egipskiego Pyramids FC. Oznacza to, że Brazylijczyk nie zagra już w meczu rewanżowym drugiej rundy eliminacji Ligi Europy.

Rywale Legii osłabieni przed rewanżem. Sprzedali swoją gwiazdę

A Ewertona można było śmiało uznawać za jednego z liderów czeskiego zespołu. W ubiegłym sezonie we wszystkich rozgrywkach Brazylijczyk zdobył w sumie 16 goli i zanotował do tego siedem asyst. Rok wcześniej też był ważnym elementem zespołu, ale teraz to już historia – swoją karierę będzie kontynuował w Egipcie, dokąd trafia po prawie dekadzie spędzonej za naszą południową granicą.

Reklama

Ewerton odchodzi z Banika Ostrawa. Akurat przed meczem rewanżowym z Legią

Co ciekawe, pod koniec ubiegłego roku trochę mówiło się o zainteresowaniu właśnie tym zawodnikiem dwóch klubów Ekstraklasy. Media donosiły, że Ewertona sondują Lech Poznań i… Legia. Do transferu ostatecznie nie doszło, a teraz skrzydłowy już chyba na dobre zniknie z radarów polskich zespołów.

W miniony czwartek Legia zremisowała na wyjeździe z Banikiem 2:2 po golach Bartosza Kapustki i Jean-Pierre’a Nsame. Ewerton może nie miał bezpośredniego udziału przy trafieniach rywali, ale na boisku spędził 68 minut. W rewanżu jego koledzy będą musieli jednak radzić sobie bez skrzydłowego.

Mecz, który zadecyduje o awansie do trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy już 31 lipca o godzinie 21:00.

CZYTAJ WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA NA WESZŁO:

Fot. Newspix

8 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Europy

Reklama
Reklama