Reklama

Gracz Cracovii ma opuścić klub. Jest na radarze Greków

Wojciech Piela

27 lipca 2025, 23:54 • 2 min czytania 1 komentarz

Środkowy pomocnik Cracovii Jani Atanasow w poniedziałek może oficjalnie opuścić zespół Pasów. 25-letni Macedończyk ma wzmocnić ekipę beniaminka greckiej ekstraklasy – Larisę. Informację podał tamtejszy serwis metrosport.gr, a to nie pierwszy gracz z naszej ligi, którego nazwisko wymieniane jest w kontekście tego klubu.

Gracz Cracovii ma opuścić klub. Jest na radarze Greków

Niedzielne popołudnie przeminęło kibicom Cracovii na nasłuchiwaniu wieści na temat powrotu Mateusza Klicha. Jego transfer po zwolnieniu z kontraktu w Atlancie United jest już naprawdę bardzo blisko.

Reklama

“Wszystko jest pod kontrolą”. Powrót do Cracovii coraz bliżej?

Oznacza to jednak, że zmniejszą się szanse na grę dla Janiego Atanasowa. 26-krotny reprezentant Macedonii w dwóch pierwszych kolejkach wchodził z ławki rezerwowych i w sumie zaliczył jedynie 24 minuty. Teraz ma opuścić klub.

Jani Atanasow blisko odejścia z Cracovii. Wzmocni beniaminka greckiej ligi – Larisę

W poprzednim sezonie Atanasow już raz żegnał się z Cracovią, ale wówczas jedynie na wypożyczenie. Wiosną grał na chwałę Puszczy Niepołomice i spadł z nią z Ekstraklasy. Macedończyk nie wyglądał jednak źle, bo w 11 meczach strzelił 2 gole.

Do Cracovii trafiał zimą 2023 roku. Wówczas jego dotychczasowy klub – Hajduk Split otrzymał za niego 400 tysięcy euro. Wiązano z nim całkiem spore nadzieje, których nie do końca zrealizował. Teraz będzie mógł to zrobić w Larisie, której graczem od kilku tygodni jest również inny były ekstraklasowy gracz – Lubomir Tupta. Niebawem może do nich dołączyć Antoni Klimek z Puszczy Niepołomice.

CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH:

fot. Newspix

1 komentarz

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama