Reklama

Oficjalnie: Pieńko w Rakowie. To będzie rekord Ekstraklasy

Jakub Radomski

26 lipca 2025, 20:24 • 2 min czytania 37 komentarzy

Stało się. Tomasz Pieńko oficjalnie został zawodnikiem Rakowa Częstochowa. 21-latek podpisał z drużyną Marka Papszuna kontrakt do 2030 roku. Bardzo możliwe, że mamy do czynienia z rekordem Ekstraklasy, bo do wielkiej sumy, jaką zapłacił Raków, dojdą jeszcze zapisane w umowie bonusy. Pytanie tylko: „Czy drużyna z Częstochowy przypadkiem nie przepłaciła?”

Oficjalnie: Pieńko w Rakowie. To będzie rekord Ekstraklasy

Pieńko ma 21 lat i rozegrał już 107 meczów w Ekstraklasie. Ostatnich 10 lat spędził w Lubinie, gdzie w Zagłębiu wspinał się po kolejnych szczeblach, a później zadomowił się w pierwszym zespole, stając się jego bardzo ważną postacią. Teraz, choć zabiegał o niego również Lech Poznań, zdecydował się przenieść do Rakowa. Dziś ten transfer oficjalnie ogłoszono.

Reklama

Tomasz Pieńko w Rakowie Częstochowa. Kosztował 1,5 miliona euro, a dojdą do tego jeszcze bonusy

Zagłębie oczekiwało za swojego zawodnika bardzo dużych pieniędzy i je uzyskało. Raków zapłacił klubowi z Lubina aż 1,5 miliona euro, a do tej kwoty dojdą jeszcze zapisane w umowie bonusy. Gdy uda się je spełnić, piłkarz będzie kosztował więcej, niż wynosił najwyższy w historii transfer wewnątrz Ekstraklasy. Chodzi o Bartosza Slisza, który w 2020 roku został ściągnięty przez Legię Warszawa z… Zagłębia Lubin.

Pieńko jest też drugim najdroższym transferem w historii Rakowa, za Jonatanem Brautem Brunesem, który po wypożyczeniu został wykupiony za dwa miliony euro.

Pytanie tylko – czy Raków przypadkiem trochę nie przepłacił? Spójrzmy na ligowe liczby Pieńki z poprzedniego sezonu: 30 spotkań / siedem goli / dwie asysty. W całej karierze grał 107 razy w Ekstraklasie i 11-krotnie trafiał do siatki, a cztery razy notował kluczowe podanie.

Przemysław Michalak, nasz redakcyjny kolega, zdaje się uważać, że Raków zapłacił bardzo dużo:

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:

37 komentarzy

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama