Stało się. Tomasz Pieńko oficjalnie został zawodnikiem Rakowa Częstochowa. 21-latek podpisał z drużyną Marka Papszuna kontrakt do 2030 roku. Bardzo możliwe, że mamy do czynienia z rekordem Ekstraklasy, bo do wielkiej sumy, jaką zapłacił Raków, dojdą jeszcze zapisane w umowie bonusy. Pytanie tylko: „Czy drużyna z Częstochowy przypadkiem nie przepłaciła?”

Pieńko ma 21 lat i rozegrał już 107 meczów w Ekstraklasie. Ostatnich 10 lat spędził w Lubinie, gdzie w Zagłębiu wspinał się po kolejnych szczeblach, a później zadomowił się w pierwszym zespole, stając się jego bardzo ważną postacią. Teraz, choć zabiegał o niego również Lech Poznań, zdecydował się przenieść do Rakowa. Dziś ten transfer oficjalnie ogłoszono.
Czas na nowy rozdział! 🔴🔵
✍️ https://t.co/MCEU6ELYN7#PIEŃKO2030 pic.twitter.com/6zMDN1vJpC
— Raków Częstochowa (@Rakow1921) July 26, 2025
Tomasz Pieńko w Rakowie Częstochowa. Kosztował 1,5 miliona euro, a dojdą do tego jeszcze bonusy
Zagłębie oczekiwało za swojego zawodnika bardzo dużych pieniędzy i je uzyskało. Raków zapłacił klubowi z Lubina aż 1,5 miliona euro, a do tej kwoty dojdą jeszcze zapisane w umowie bonusy. Gdy uda się je spełnić, piłkarz będzie kosztował więcej, niż wynosił najwyższy w historii transfer wewnątrz Ekstraklasy. Chodzi o Bartosza Slisza, który w 2020 roku został ściągnięty przez Legię Warszawa z… Zagłębia Lubin.
Pieńko jest też drugim najdroższym transferem w historii Rakowa, za Jonatanem Brautem Brunesem, który po wypożyczeniu został wykupiony za dwa miliony euro.
Pytanie tylko – czy Raków przypadkiem trochę nie przepłacił? Spójrzmy na ligowe liczby Pieńki z poprzedniego sezonu: 30 spotkań / siedem goli / dwie asysty. W całej karierze grał 107 razy w Ekstraklasie i 11-krotnie trafiał do siatki, a cztery razy notował kluczowe podanie.
Przemysław Michalak, nasz redakcyjny kolega, zdaje się uważać, że Raków zapłacił bardzo dużo:
Na dziś Raków przepłaca. Oby za jakiś czas ocena była inna. https://t.co/6w0R7fUK6O
— Przemysław Michalak (@PrzemysawMicha2) July 26, 2025
Fot. Newspix.pl