Na stadionie w Katowicach, gdzie na co dzień swoje spotkania ligowe rozgrywa GKS, odbył się przedwczoraj mecz II rundy eliminacji Ligi Konferencji, w którym ukraińska FK Ołeksandrija przegrała 0:2 z Partizanem Belgrad. O spotkaniu ciągle jest głośno, głównie w serbskich mediach. Chodzi o kwestie polityczne. Kibice zespołu z Ukrainy mieli wznosić hasła wzywające w wulgarny sposób do przemocy wobec Serbów.

Ze względu na wojnę na Ukrainie Ołeksandrija rozgrywa swoje spotkania w pucharach na neutralnym terenie. Wybrano Polskę, konkretnie Katowice. Nie jest tajemnicą, że Serbowie mają raczej dobre relacje z Rosją, a na pewno dużo lepsze niż zdecydowana większość innych państw. Poza tym Partizan wystąpił w turnieju towarzyskim w Rosji. Właśnie dlatego na trybunach było gorąco.
Ukraińscy kibice skandowali w Katowicach: „Za….ć Serba!
Kibice Ołeksandri wywiesili na trybunach polityczne transparenty, dotyczące wojny i m. in. Mariupola. Jak donosi jeden z serbskich serwisów, w okolicach 30. minuty mieli dodatkowo wznosić okrzyki: „Za…ć Serba!”. Media w Serbii są tym oburzone i wzywają UEFĘ do szybkiej i zdecydowanej reakcji na to, co się działo.
Europejska federacja na razie nie zareagowała. W serbskich mediach można też przeczytać, że to nie pierwsza taka sytuacja, bo do podobnych napięć dochodziło wcześniej, kiedy Partizan mierzył się z innym ukraińskim klubem, Dynamem Kijów.
Mecz w Katowicach wygrał faworyt. Partizan zwyciężył 2:0.
Fot. Newspix.pl