Reklama

Górnik Zabrze marzy o Pucharze Polski. „Takie cele zostały przedstawione”

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

26 lipca 2025, 11:40 • 2 min czytania 6 komentarzy

Wygląda na to, że Górnik Zabrze ma wielką ochotę na sięgnięcie w tym sezonie po Puchar Polski. Łukasz Milik – dyrektor sportowy zabrzańskiej ekipy – zadeklarował otwarcie, że oczekuje od trenera walki o pełną pulę w tych rozgrywkach. 

Górnik Zabrze marzy o Pucharze Polski. „Takie cele zostały przedstawione”

– Marzy nam się Stadion Narodowy. Chcemy tam pojechać i zagrać dla naszych kibiców. Wiemy, że trener będzie poważnie podchodził do Pucharu Polski. I można powiedzieć, że umie grać mecze pucharowe – stwierdził Milik w programie „Przegląd Ligowy”.

Reklama

Górnik Zabrze nie odpuści Pucharu Polski. „Chcemy grać najsilniejszym składem”

Górnik Zabrze od dawna nie odniósł sukcesu w krajowym pucharze. W latach 1965-1972 drużyna z Górnego Śląska sześciokrotnie zwyciężała w tych rozgrywkach, ale na tym lista jej sukcesów się kończy. W XXI wieku zabrzanie tylko raz wystąpili zresztą w finale Pucharu Polski (w sezonie 2000/2001).

Trener Michal Gasparik ma dołożyć wszelkich starań, by ten stan rzeczy wkrótce uległ zmianie.

– Czy to będzie w tym roku, czy w przyszłym roku, nie wiem, ale marzenia takie mamy, żeby zagrać w pucharach, czy dojść nawet do finału Pucharu Polski i go wygrać. W pucharze chcemy grać najsilniejszym składem – deklaruje Łukasz Milik, cytowany przez „Przegląd Sportowy”. – Mamy nadzieję, że mało będzie rotacji w składzie. Trener wie, że ma w Pucharze Polski wystawiać najsilniejszy skład. Nie patrzymy, z kim gramy w lidze w następnym meczu ligowym, po prostu traktujemy Puchar Polski jak kluczowy mecz sezonu i wychodzimy najmocniejszą jedenastką. Takie cele zostały przedstawione.

W sezonie 2024/25 zabrzanie polegli już w 1. rundzie Pucharu Polski. Górnik poległ wówczas w starciu z Radomiakiem Radom.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl / FotoPyk

6 komentarzy

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama