Napastnik opuszcza Barcelonę. Trafił do Bragi

Wojciech Piela

25 lipca 2025, 23:45 • 2 min czytania 279

Tego lata FC Barcelona jest dosyć aktywna na rynku transferowym. W ostatnich dniach ogłoszono wypożyczenie Marcusa Rashforda z Manchesteru United, a wcześniej transfer definitywny nowego bramkarza Joana Garcii z Espanyolu za 25 mln euro. Niemal połowę tej kwoty Duma Katalonii dostanie z kolei za swojego byłego już napastnika. Pau Victor odchodzi z zespołu Hansiego Flicka i wzmocni czwartą siłę poprzedniego sezonu portugalskiej ekstraklasy – SC Bragę. Kosztował 12 mln euro, a klub z Katalonii może zarobić dodatkowe 3 miliony w bonusach.

Napastnik opuszcza Barcelonę. Trafił do Bragi
Reklama

23-latek trafił do Barcelony dwa lata temu z Girony, której jest wychowankiem. W poprzednim sezonie nie zaliczył zbyt wiele występów, był zmiennikiem Roberta Lewandowskiego oraz Ferrana Torresa. W sumie zaliczył 29 występów, uzbierał 379 minut i strzelił 2 gole w lidze przeciwko Osasunie oraz Mallorce. Zdecydowanie lepiej szło mu w pierwszym sezonie, gdy przebywał jeszcze na wypożyczeniu i grał w rezerwach Dumy Katalonii. Wtedy w meczach trzeciej ligi hiszpańskiej strzelił aż 20 goli i dołożył do tego 6 asyst.

Barcelona sprzedaje napastnika do Bragi. Zarobi 12 mln euro

O jego odejściu mówiło się już od dłuższego czasu ze względu na to, że Hiszpan chciał znaleźć miejsce, gdzie będzie mógł grać zdecydowanie częściej. W Bradze podpisał kontrakt aż do 2030 roku z klauzulą odstępnego wynoszącą 50 mln euro.

Reklama

Do tej pory w tym okienku Barcelonę opuścili już choćby Pablo Torre czy Ansu Fati. W mediach głośny jest również temat potencjalnej wyprowadzki Marca-Andre ter Stegena, który jest jednym z czterech bramkarzy w klubie i jest niezadowolony ze swojej sytuacji po wyleczeniu kontuzji.

Pierwszy mecz ligowy Barcelona rozegra 16 sierpnia na wyjeździe z Mallorcą.

CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH:

fot. Newspix

279 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Reklama
Reklama