Reklama

Szymański lepszy od Benzemy. Popis Polaka przeciwko drużynie gwiazd [WIDEO]

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

24 lipca 2025, 10:40 • 2 min czytania 9 komentarzy

Wiadomo, że nie ma co przywiązywać przesadnej wagi do sparingów, ale jednak nie codziennie reprezentant Polski zalicza udany występ przeciwko drużynie, w której występują Karim Benzema, N’Golo Kante i Fabinho. Fenerbahce rozbiło Al-Ittihad 4:0, a Sebastian Szymański miał w tym udział w postaci gola i asysty.

Szymański lepszy od Benzemy. Popis Polaka przeciwko drużynie gwiazd [WIDEO]

Media, głównie te tureckie, regularnie donoszą o możliwym odejściu Szymańskiego z klubu ze Stambułu. Sytuację Polaka może skomplikować transfer Marco Asensio, który wkrótce ma zasilić szeregi zespołu prowadzonego przez Jose Mourinho. Na razie jednak były gracz Legii Warszawa wciąż cieszy się uznaniem portugalskiego szkoleniowca, a w ostatnim sparingu przeciwko Al-Ittihad ponownie potwierdził swoją jakość.

Reklama

Fenerbahce – Al-Ittihad. Sebastian Szymański z golem i asystą

26-latek wystąpił od pierwszej minuty w towarzyskim starciu z mistrzem Arabii Saudyjskiej, w barwach którego na boisko wybiegli choćby Karim Benzema, N’Golo Kante, Fabinho czy Steven Bergwijn. Wspomniana plejada gwiazd nie była w stanie choćby raz ukłuć rywala, podczas gdy sam Polak do przerwy miał udział przy dwóch bramkach Fenerbahce.

Najpierw Szymański asystował przy trafieniu Youssef En Nesyriego. Polski pomocnik wykorzystał błąd rywala, dopadł do odbitej piłki i zagrał ją w pole karne do Marokańczyka, który pokonał wychodzącego bramkarza saudyjskiej drużyny.

Później były zawodnik Legii sam wpisał się na listę strzelców i był to pewnie jeden z łatwiejszych goli w jego karierze – zupełnie niepilnowany w polu karnym skierował do siatki piłkę zagraną wzdłuż bramki przez Archiego Browna.

Po zmianie stron Szymański nie pojawił się już na boisku, a w jego miejsce zameldował się Cengiz Under. Spotkanie ostatecznie zakończyło się zwycięstwem tureckiej drużyny 4:0, a kolejne dwa trafienia dołożył debiutujący w Fenerbahce Jhon Duran.

WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

9 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Inne ligi zagraniczne

Reklama
Reklama