Reklama

Piłkarz Juventusu nie stawił się na treningu. To jego koniec w klubie?

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

24 lipca 2025, 12:28 • 2 min czytania 3 komentarze

Czyżby Juventus miał się wkrótce pożegnać z piłkarzem, którego zaledwie rok temu sprowadził za ponad 50 milionów euro? Coraz więcej na to wskazuje, jak i na to, że nie będzie to rozstanie w dobrej atmosferze. Dziś Douglas Luiz, nie informując o tym przedstawicieli klubu, nie stawił się na treningu.

Piłkarz Juventusu nie stawił się na treningu. To jego koniec w klubie?

Juventus szykuje się do wyjazdu na przedsezonowy obóz przygotowawczy do Niemiec. Dziś zawodnicy Starej Damy wznowili treningi, ale nie wszyscy gracze pojawili się na zajęciach.

Reklama

Douglas Luiz nie stawił się na treningu. Juventus wyciągnie konsekwencje

W klubowym ośrodku treningowym nie stawili się Jonathan David oraz Francisco Conceicao, których nieobecność była jednak spodziewana. Inaczej sprawa ma się w przypadku Douglasa Luiza, który bez żadnego powiadomienia postanowił opuścić zajęcia.

Jak podaje Giovanni Albanese, Juventus zamierza podjąć wobec zawodnika odpowiednie środki dyscyplinarne. Fabrizio Romano dodaje natomiast, że piłkarz prawdopodobnie jeszcze tego lata opuści klub.

Od momentu transferu z Aston Villi za 51,5 miliona euro latem zeszłego roku, Douglas Luiz wystąpił w 27 spotkaniach Juventusu, co nie przełożyło się na żadnego gola lub asystę. Jeśli był zdrowy, Brazylijczyk pojawiał się na boisku głównie z ławki rezerwowych. We wszystkich rozgrywkach spędził na murawie jedynie 877 minut. Na niedawnych Klubowych Mistrzostwach Świata zaliczył ledwie jedną połowę spotkania w meczu fazy grupowej z Al-Ain.

WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

3 komentarze

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama