Reklama

Tam trafi Dawidowicz. To klub, o którym na pewno nie słyszeliście

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

23 lipca 2025, 18:35 • 2 min czytania 28 komentarzy

W ciągu ostatniej doby kibice zdążyli połączyć go z Legią Warszawa, a dziennikarze z transferem do Turcji lub Arabii Saudyjskiej. Była też opcja pozostania we Włoszech, ale jak podaje zagraniczny dziennikarz, przesądzone jest, gdzie trafi były obrońca Hellasu Verona.

Tam trafi Dawidowicz. To klub, o którym na pewno nie słyszeliście

Wiemy, że to na pewno będzie Arabia. Kiedy wczoraj taka informacja się pojawiła, nie było jeszcze wiadomo, jaki konkretnie klub wzmocni reprezentant Polski. I już wiadomo, że… nigdy o nim nie słyszeliśmy. I wy zresztą pewnie też.

Reklama

Dawidowicz trafi do beniaminka ligi saudyjskiej

To Al-Hazem, czyli beniaminek ligi saudyjskiej. Dawidowicz dołączy tam jako wolny agent, niedługo po wygaśnięciu kontraktu z włoskim klubem. W jego przypadku mówiło się też o Pisie czy nowym zespole w najwyższej lidze tureckiej, ale 30-latek najwyraźniej skusił się na najlepszą finansowo ofertę.

Włoski dziennikarz, Rudy Galetti, napisał na portalu X, że Dawidowicz zarobi za jeden sezon 1,3 mln euro. Z miejsca może posiadać jeden z najwyższych kontraktów, patrząc na to, że w Al-Hazem nie ma znanych gwiazd. Cała kadra jest warta zaledwie 4,15 mln euro (dane z Transfermarkt). Sam 17-krotny reprezentant Polski ma wycenę w postaci 2,5 mln euro, co wiele mówi.

W nowym klubie Dawidowicza jest tylko pięciu obcokrajowców, z czego czterech pochodzi Afryki, a jeden z Curacao (Juriën Gaari) i ma w swojej reprezentacji 50 występów. Czołową postacią z tego grona jest Zinho Gano, były napastnik FC Brugge i KRC Genk.

WIĘCEJ NA WESZŁO O TRANSFERACH:

Fot. Newspix

28 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama