Reklama

Widzew blisko dużego transferu. Wygrał walkę o piłkarza z Rakowem

Jakub Radomski

20 lipca 2025, 17:46 • 2 min czytania 11 komentarzy

Widzew Łódź już znacząco wzmocnił się przed obecnym sezonem, ale to jeszcze nie koniec. Jak informuje serwis lodzkisport.pl bliski podpisania umowy z klubem jest obrońca Eintrachtu Frankfurt, który ma za sobą mecze w Bundeslidze. Mało tego – Widzew, który po przejęciu przez nowego właściciela dysponuje dużo większymi pieniędzmi, miał wygrać o niego walkę z Rakowem Częstochowa. 

Widzew blisko dużego transferu. Wygrał walkę o piłkarza z Rakowem

Po tym, jak właścicielem Widzewa został Robert Dobrzycki, prezes firmy Panattoni, zespół ma większe ambicje i zaczął się wzmacniać. Latem do Łodzi przyszli m. in.: Mariusz Fornalczyk, Sebastian Bergier, Samuel Akere, Lindon Selahi, Angel Baena, Ricardo Visus, Maciej Kikolski i Antoni Klukowski. Ale, jak się okazuje, na tym nie koniec.

Reklama

Media: Widzew Łódź chce pozyskać piłkarza Eintrachtu Frankfurt

Według informacji serwisu lodzkisport.pl, teraz działacze łódzkiego klubu są blisko pozyskania Hrvoje Smolcicia. To chorwacki obrońca Eintrachtu, który ubiegły sezon spędził na wypożyczeniu w austriackim LASK Linz. Piłkarz rozegrał 20 spotkań w niemieckiej Bundeslidze i 21 meczów w najwyższej austriackiej lidze. Ma też za sobą występy w Lidze Mistrzów, Lidze Europy i Lidze Konferencji. Wcześniej był graczem Rijeki.

Smolcić to środkowy obrońca, mogący też zagrać na lewej stronie defensywy. Ma umowę z Eintrachtem do 2027 roku i prawdopodobnie trzeba za niego zapłacić. Widzew jednak jest w stanie to zrobić, choć w grę wchodzi również wypożyczenie, zawierające opcję wykupu. Według łódzkich dziennikarzy, transfer jest na ostatniej prostej, a Widzew wygrał walkę o zawodnika m. in. z Rakowem Częstochowa.

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:

 

11 komentarzy

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama