Pavol Stano, trener, który z końcem sezonu rozstał się z Górnikiem Łęczna, znalazł nową pracę. Słowak poprowadzi MSK Żilina, a więc najbliższego rywala Rakowa Częstochowa w eliminacjach do europejskich pucharów.

Niedawno Stano był przymierzany do stanowiska trenera ŁKS-u Łódź. Sprawa rozbiła się wówczas o kwestie finansowe i oczekiwania trenera. Pisaliśmy wówczas, że szkoleniowiec miał zapytania również z Ekstraklasy oraz z rodzimej Słowacji. Ostatecznie 47-letni trener znalazł zatrudnienie właśnie w swojej ojczyźnie.
Pavol Stano trenerem MSK Żilina. Wkrótce zmierzy się z Rakowem
W Polsce Stano zadebiutował w roli pierwszego trenera jako szkoleniowiec Wisły Płock. Słowak objął drużynę Nafciarzy w trakcie rundy rewanżowej sezonu 2022/2023, który ukończył z zespołem na szóstym miejscu. W kolejnym sezonie zaliczył niezwykle udane wejście, notując pięć zwycięstw z rzędu. W rundzie wiosennej forma zespołu drastycznie spadła i ostatecznie szkoleniowiec został zwolniony na dwie kolejki przed końcem rozgrywek. Mimo zmiany trenera, Wisła zaliczyła dwie porażki w ostatnich dwóch meczach i spadła z ligi.
Kolejnym przystankiem w karierze słowackiego trenera był Górnik Łęczna, który prowadził od stycznia ubiegłego roku. Nie udało mu się jednak wywalczyć awansu do Ekstraklasy – w pierwszym sezonie w barażach lepszy okazał się Motor Lublin, zaś w minionym zespół zajął dopiero dziewiąte miejsce w lidze. Po zakończeniu rozgrywek jego kontrakt z klubem nie został przedłużony.
Teraz Stano po czterech latach wraca do Żiliny. Na stanowisku pierwszego trenera zastąpi Petra Rumana, który… nie zdążył poprowadzić drużyny w ani jednym spotkaniu. Do rekordu Michała Probierza, który był trenerem Bruk-Betu zaledwie dwa dni trochę brakuje, ale nieco ponad miesiąc, który Czech spędził w Żilinie, to też niezły wynik.
Pierwszym wyzwaniem stojącym przed Pavolem Stano będzie mecz z Rakowem Częstochowa w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy, który odbędzie się 24 lipca. Co ciekawe, swego czasu, gdy Legia Warszawa negocjowała przenosiny Marka Papszuna do stolicy, Pavol Stano był jednym z kandydatów na następcę trenera. Obok niego rozmawiano także z Aleksiejem Szpilewskim i Dawidem Szwargą, lecz ostatecznie Papszun został w Rakowie.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:
- Drachal: Bliżej mego serca jest gra Jagiellonii niż Rakowa [WYWIAD]
- Grał na Messiego, biega 35,21 km/h. Twumasi: Polskę polecił mi Yeboah [WYWIAD]
- Sopić: Ludzie kochają być okłamywani. A ja nie opowiadam bajek [WYWIAD]
- Czy Arka stała się gotowa na Ekstraklasie? „Utrzymanie to cel minimum”
- Poważny transfer i nadzieja na spokojne utrzymanie. Wisła Płock wraca do Ekstraklasy
Fot. Newspix