Proces wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski zdecydowanie wkracza w swoją najciekawszą fazę. Chociaż tak prawdę powiedziawszy, z Cezarym Kuleszą u steru wszystko jest tu ciekawe – teraz wiele wskazuje na to, że prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej miał okazję rozmówić się z kolejnymi faworytami do objęcia naszej kadry narodowej.

Skąd takie przekonanie? „Super Express” przyłapał dwóch szkoleniowców wchodzących dziś do siedziby naszej federacji: – Nasz fotograf przyłapał w środę (9 lipca) w siedzibie PZPN dwóch kandydatów – Jerzego Brzęczka i Jacka Magierę – czytamy.
Brzęczek i Magiera na radarze Kuleszy. Poszukiwania selekcjonera dalej trwają?
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej jest naprawdę mistrzem w myleniu tropów i nie da się ukryć, że doskonale wychodzi mu zabawa w ten przedłużający się wybór nowego selekcjonera.
‼️Jerzy Brzęczek i Jacek Magiera pojawili się w siedzibie PZPN. Mniej więcej w tym samym czasie weszli do siedziby związku. Duet, czy może prezes Kulesza wybiera asystenta dla selekcjonera?
— Michał Skiba (@Skibowy) July 9, 2025
Bo miał już być na pewno Jan Urban. Ostatnio był grzany także temat Adama Nawałki. A teraz… dwa kolejne nazwiska, bo czemu ich również nie rozważać?
– Pewne wydaje się jedynie to, że następcą Probierza faktycznie zostanie Polak – pisze Super Express. A my już, tak całkiem szczerze, nie jesteśmy pewni niczego w całym tym kuleszowskim pogmatwaniu.
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:
- Mamy wybitnej klasy trenerów! To tylko cały świat się myli
- Stan agonalny polskiej piłki
- Przewrót na szczycie PZPN. Przedstawiamy sensacyjne kulisy
Fot. Newspix