Reklama

Nowe informacje w sprawie Milika. To wtedy ma zmienić klub

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

09 lipca 2025, 09:20 • 2 min czytania 9 komentarzy

Arkadiusz Milik, mimo przedłużonego niedawno do 2027 roku kontraktu z Juventusem, nie znajduje się już w planach włoskiego zespołu. Polak prawdopodobnie wkrótce opuści Starą Damę, a media ujawniły, kiedy może to nastąpić.

Nowe informacje w sprawie Milika. To wtedy ma zmienić klub

Za Milikiem bardzo trudny czas – Polak doznał poważnego urazu tuż przed Euro 2024 i wiadomo było, że czeka go długa przerwa. Jego powrót z czasem zaczął się coraz bardziej opóźniać, w efekcie czego w minionym sezonie polski napastnik nie rozegrał ani minuty.

Reklama

Milik odejdzie z Juventusu. Transfer prawdopodobnie zimą

W międzyczasie Juventus zdecydował się prolongować umowę z Milikiem do 2027 roku. Nie oznacza to bynajmniej, że w Turynie wciąż wierzą, że Polak może być jeszcze ważną postacią w zespole. Taki ruch miał na celu raczej ułatwić napastnikowi znalezienie nowego klubu.

W mediach pojawiają się więc liczne spekulacje na temat przyszłości reprezentanta Polski. Mówiło się między innymi o zainteresowaniu ze strony AC Milan oraz Al Shabab ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Piotr Koźmiński z Goal.pl twierdzi jednak, że doniesienia te nie mają potwierdzenia w faktach.

Najbardziej prawdopodobne jest to, że Milik w ogóle nigdzie nie odejdzie tego lata. Jak ustaliło Goal.pl, obecnie zawodnik ma pracować nad tym, by wrócić do pełni dyspozycji i być gotowym do gry. Wówczas, gdy piłkarz złapie nieco rytmu meczowego, do jego transferu mogłoby dojść w zimowym okienku.

Arkadiusz Milik rozegrał dotychczas 75 spotkań w barwach Juventusu, w których zdobył 17 bramek i zanotował dwa ostatnie podania. Jego łączny bilans na poziomie Serie A to 49 goli i cztery asysty w 152 występach.

WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Newspix

9 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama