Reklama

Śląsk Wrocław znalazł następcę Al-Hamlawiego. Duet znów w grze [NEWS]

Szymon Janczyk

08 lipca 2025, 15:23 • 2 min czytania 8 komentarzy

Jeśli pierwszoligowi kibice stęsknili się za duetem strzelców Damian Warchoł & Przemysław Banaszak, to mamy dobre wieści. W najbliższym sezonie otrzymamy kontynuację tej współpracy, mimo że obaj piłkarze odeszli z Górnika Łęczna.

Śląsk Wrocław znalazł następcę Al-Hamlawiego. Duet znów w grze [NEWS]

Wszystko dlatego, że Przemysław Banaszak zostanie piłkarzem Śląska Wrocław, gdzie wcześniej trafił Damian Warchoł. Jako pierwszy poinformował o tym Kamil Bętkowski na portalu X. Według ustaleń Weszło WKS wpłacił klauzulę odstępnego, która była wpisana w umowę Banaszaka z Górnikiem Łęczna i w ten oto sposób dojdzie do bardzo ciekawego transferu na zapleczu Ekstraklasy.

Reklama

Transfery. Przemysław Banaszak piłkarzem Śląska Wrocław

Przemysław Banaszak był jednym z bardziej rozchwytywanych na rynku napastników. Miniony sezon zakończył z piętnastoma bramkami oraz czterema asystami, odbudowując pozycję w Polsce po pobycie w Uzbekistanie. Banaszak miał kilka zapytań z Ekstraklasy, lecz chodziło o wstępne zainteresowanie, nie był na szczycie listy życzeń. Spośród pierwszoligowców mocno interesował się nim Łódzki Klub Sportowy, pojawiał się także w przymiarkach do Wisły Kraków.

Święty pilaw i skład z kartki właściciela. Przemysław Banaszak opowiada o Uzbekistanie

Śląsk był natomiast bardzo konkretny i dogadał się z zawodnikiem, decydując, że uruchomi klauzulę odstępnego po tym, jak sfinalizował sprzedaż Assada Al-Hamlawiego do U Craiova. Rumuni zapłacili za niego osiemset tysięcy euro, kolejne dwieście tysięcy w europejskiej walucie może spłynąć w formie bonusów. Górnik Łęczna na Przemysławie Banaszaku zarobi 250 tysięcy złotych, więc mówimy o zdecydowanie niższej kwocie.

Ciekawostką jest, że napastnik Górnika miał konkretne oferty z lig zagranicznych. Dlaczego nie wyjechał z kraju? Bo akurat tak się złożyło, że kierunki były wybitnie niekomfortowe — Ukraina oraz Izrael. Nic dziwnego, że piłkarz nie chciał się pchać w taki region świata i wybrał ofertę Śląska, z którym powalczy o awans do Ekstraklasy.

WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix

8 komentarzy

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama