Lechia Gdańsk rozpocznie nowy sezon Ekstraklasy, mając pięć ujemnych punktów i z zakazem transferowym. To kara za to, że klub nie wywiązywał się z różnych płatności. Ale to nie jedyny problem Lechii. W drużynie nie udało się utrzymać skrzydłowego, Maksyma Chłania. Reprezentant Ukrainy w kategoriach młodzieżowych nie podpisał nowego kontraktu i jest wolnym zawodnikiem.

Działacze Lechii bardzo chcieli, by Chłań pozostał w ich klubie. Trudno się dziwić, bo Ukrainiec był w sezonie 2024/2025 podstawowym zawodnikiem biało-zielonych. Zaoferowano mu umowę na pięć lat, na mocy której byłby jednym z najlepiej opłacalnych piłkarzy w zespole. Chłań zdecydował się jednak nie podpisywać kontraktu.
Maksym Chłań odrzucił ofertę nowego kontraktu i odchodzi z Lechii Gdańsk
„Po kilku tygodniach oczekiwania na odpowiedź, Ukrainiec ostatecznie odrzucił tę propozycję” – poinformował Błażej Łukaszewski, dziennikarz Canal+Sport.
Maksym Chłań od dzisiaj jest wolnym zawodnikiem. Lechia Gdańsk chciała zaproponować mu 5-letnią umowę, z jedną z najwyższych pensji w klubie.
Po kilku tygodniach oczekiwania na odpowiedź, Ukrainiec ostatecznie odrzucił tę propozycję. pic.twitter.com/e7mm5Q1ePz
— Błażej Łukaszewski (@BlazLukaszewski) July 1, 2025
Co dalej z Chłaniem? Mówi się, że ma propozycje z Belgii i Holandii. Piłkarzem interesowała się też Jagiellonia Białystok, ale Ukrainiec raczej nie pozostanie w polskiej lidze.
W minionym sezonie Chłań rozegrał 30 spotkań dla Lechii w Ekstraklasie. Zdobył w nich pięć bramek i miał cztery asysty.
Fot. Newspix.pl