Piotr Burlikowski – były dyrektor ds. sportowych w Polskim Związku Piłki Nożnej – opowiedział na kanale Meczyki o kulisach zwolnienia Jerzego Brzęczka z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski.

Przypomnijmy, że Zbigniew Boniek zdecydował o rozstaniu z Brzęczkiem w styczniu 2021 roku, a więc na krótko przed startem eliminacji do mundialu, no i ledwie kilka miesięcy przed przesuniętymi mistrzostwami Europy, na które Biało-Czerwoni zakwalifikowali się właśnie pod wodzą Brzęczka.
Piotr Burlikowski o zwolnieniu Brzęczka: „Prezes nie chciał publicznie mówić…”
Decyzja o zmianie selekcjonera co do zasady była więc zrozumiała, lecz moment jej podjęcia zaskoczył wszystkich.
– Po udanych eliminacjach do Euro nastąpiła pandemia koronawirusa i roczna przerwa w rozgrywkach. Było też kilka spraw, o których prezes nie chciał publicznie mówić. Wydanie książki o Brzęczku również miało znaczenie – przyznał Burlikowski. – Pierwotnie miała się ukazać po turnieju, co nadałoby jej zupełnie inny wydźwięk. Kluczowy był jednak brak zaufania – zarówno książka, jak i kilka innych czynników się do tego przyczyniły.
– Dzisiaj muszę powiedzieć jedną rzecz: wybór na selekcjonera Brzęczka był bardzo odważną decyzją prezesa Bońka. Był po udanym sezonie z Wisłą Płock, jest byłym reprezentantem kraju – to był kandydat na charyzmatycznego selekcjonera – dodał Burlikowski.
Ostatnio Brzęczek zaistniał w gronie medialnych kandydatów do objęcia kadry po Michale Probierzu. Jego szanse na powrót do drużyny narodowej wydają się jednak bardzo małe.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Siedem goli wystarczyło, żeby Al-Hamlawi poczuł się kimś ważnym
- Pomieszanie z poplątaniem. Kołakowski reprezentuje Arkę na wyborach PZPN
- “Nie sprzedamy”. Ekstraklasowy klub z deklaracją w sprawie gwiazdy [NEWS]
fot. FotoPyk