Reklama

Niedawny beniaminek Serie A bije swój rekord. Zapłaci ponad 22 mln euro

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

28 czerwca 2025, 10:39 • 2 min czytania 2 komentarze

Rok temu Como awansowało do włoskiej elity po ponad dwudziestu latach rozłąki. W ostatnim sezonie potrafiło zaskoczyć największe kluby i skończyło na mocnym, jak na beniaminka, dziesiątym miejscu w tabeli. W klubie mają potężne plany na przyszłość, a do nich trzeba sporej kasy na transfery. Takiej jak na Jesusa Rodrigueza, wonderkida z Realu Betis.

Niedawny beniaminek Serie A bije swój rekord. Zapłaci ponad 22 mln euro

Patrząc na to, gdzie było Como rok temu, można powiedzieć, że Włosi rozbijają bank. Bo jak podaje Fabrizio Romano, lada dzień do drużyny Cesca Fabregasa dołączy właśnie 19-letni Rodriguez. Cena? 22,5 mln euro. Razem z bonusami: nawet 28.

Reklama

Narodziny gwiazdy. Piękno natury przyćmione w Como

Como 1907 bije swój rekord transferowy

Obecnie w kadrze Como jest tylko dwóch wyżej wycenianych piłkarzy: to Nico Paz (35 mln euro) i Assane Diao (30 mln euro), ex-piłkarz Betisu zresztą. Patrząc na historię transferową dziesiątej siły Serie A, hiszpański nabytek ustanowi nowy próg. Wcześniej Como najwięcej wydało za Martina Baturinę z Dinama Zagrzeb – 18 mln euro.

Rosnące możliwości finansowe Como doskonale pokazuje to okienko. Gdy transfer Rodrigueza dojdzie do skutku, będziemy mówić o ponad 50 mln euro wydanych na wzmocnienia. A przecież mamy dopiero czerwiec i nie jest powiedziane, że w klubie nie dołożą kolejnych piłkarzy przed sierpniowym startem sezonu.

Wracając do Jesusa Rodrigueza, za skrzydłowym Realu Betis dopiero pierwszy sezon w La Liga. Młody Hiszpan często pojawiał się też na boisku w ramach meczów Ligi Konferencji, a w ogólnym rozrachunku miał 32 występy, trzy gole i dwie asysty. A zatem Como kupuje przede wszystkim potencjał.

WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Newxpix

2 komentarze

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama