Reklama

Kądzior: Stojanović będzie dużym wzmocnieniem Legii

Przemysław Michalak

26 czerwca 2025, 18:29 • 2 min czytania 28 komentarzy

Wiele wskazuje na to, że Petar Stojanović będzie pierwszym letnim nabytkiem Legii Warszawa. Reprezentanta Słowenii doskonale zna Damian Kądzior, który grał z nim w Dinamie Zagrzeb.

Kądzior: Stojanović będzie dużym wzmocnieniem Legii

Zdaniem czterokrotnego reprezentanta Polski stołeczny klub dokonuje konkretnego wzmocnienia.

Reklama

Damian Kądzior chwali Petara Stojanovicia, który ma iść do Legii

Był bardzo solidnym zawodnikiem, nieźle przygotowanym fizycznie. Gdy graliśmy w Dinamie, to nie schodził poniżej pewnego poziomu. Zdarzało mu się strzelić gola po ciekawej akcji. Dobry z piłką przy nodze, wydolny, może biegać, aczkolwiek od naszych wspólnych występów minęło trochę lat. Na pewno ma duże doświadczenie – stwierdził pomocnik GKS-u Tychy w rozmowie z Legia.net.

Podkreśla też jego uniwersalność. – Jeśli chodzi o ustawienie z czwórką z tyłu, to Petar występował w Zagrzebiu na prawej obronie. Jak graliśmy na trójkę w Lidze Mistrzów, to Stojanović był prawym wahadłowym. Reprezentacja Słowenii? Ustawiany na wahadle, a przy systemie z czwórką zdarzało się, że występował na prawym skrzydle – wspomina Kądzior.

Pamiętam, że miał niezłe dośrodkowanie, potrafił podłączyć się do akcji ofensywnej. Jego doświadczenie jest teraz znacznie większe niż wtedy, gdy występował w Zagrzebiu. Mówimy o zawodniku, który grał w Serie A i Lidze Mistrzów, zdobywał trofea z Dinamem oraz Mariborem. Wydaje mi się, że to będzie duże wzmocnienie Legii – podsumował.

Petar Stojanović w ostatnim sezonie spadł z Salernitaną do Serie B, kibice mocno go krytykowali, ale przynajmniej występował regularnie (29 ligowych meczów). Wcześniej Słoweniec zaliczył m.in. spotkań w Serie A dla Empoli.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

28 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama