Reklama

Oficjalnie: Kolejne dwa wzmocnienia Górnika Zabrze

Przemysław Michalak

18 czerwca 2025, 10:20 • 2 min czytania 13 komentarzy

Górnik Zabrze ani myśli się zatrzymywać i w ostatnich godzinach przedstawił kibicom kolejnych dwóch nowych piłkarzy. Obaj byli już wcześniej zapowiadani w medialnych doniesieniach.

Oficjalnie: Kolejne dwa wzmocnienia Górnika Zabrze

Bramkę wzmocnił Marcel Łubik, który został wypożyczony na rok z Augsburga. O definitywne pozyskanie tego zawodnika starał się m.in. Raków Częstochowa, ale oferował za mało. Łubik w poprzednim sezonie ogrywał się w GKS-ie Tychy i wyrósł na czołowego golkipera I ligi.

Reklama

Marcel Łubik i Young-jun Goh piłkarzami Górnika Zabrze

Z kolei w ofensywie ma namieszać Young-jun Goh, pozyskany z Partizana Belgrad. 23-letni Koreańczyk podpisał kontrakt do czerwca 2028 roku.

Partizan w styczniu 2024 zapłacił za niego Pohang Steelers 1,2 mln euro, ale na serbskiej ziemi Azjata się nie sprawdził. Mimo że w ojczyźnie strzelił 19 ligowych goli i zaliczył osiem asyst, w Partizanie przez półtora roku uzbierał raptem dwie bramki w czterdziestu dwóch meczach. To jednak nadal zawodnik, którego można wypromować. Ma 23 lata i zdążył już zadebiutować w reprezentacji Korei Południowej.

Górnik tego lata sprowadził już ośmiu nowych zawodników, a trzeba jeszcze pamiętać o zakontraktowanym zimą z wyprzedzeniem Wiktorze Nowaku ze Znicza Pruszków.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

13 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama