Reklama

Media: Niepewna przyszłość selekcjonera Portugalii. Może zastąpić go znany trener

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

04 czerwca 2025, 13:51 • 2 min czytania 10 komentarzy

Już dziś Portugalia zmierzy się z Niemcami w półfinałowym meczu Ligi Narodów. Zdaniem portugalskich mediów, może to być ostatni mecz Roberto Martineza w roli selekcjonera Portugalczyków. W spotkaniach eliminacyjnych zespół może poprowadzić już nowy trener.

Media: Niepewna przyszłość selekcjonera Portugalii. Może zastąpić go znany trener

Martinez pełni funkcję selekcjonera portugalskiej kadry od stycznia 2023 roku. Wcześniej przez ponad sześć lat był związany z reprezentacją Belgii, z którą wywalczył brązowy medal mistrzostw świata w 2018 roku.

Reklama

Media: Martinez gra o posadę. Znani trenerzy mogą go zastąpić

Trudno powiedzieć, by Martinez radził sobie bardzo źle na stanowisku trenera Portugalczyków. W dotychczasowych 28 spotkaniach pod jego wodzą zespół osiągnął średnią 2,32 punktu na mecz. Wejście do kadry miał znakomite – w meczach o punkty wygrał swoje pierwsze dwanaście spotkań, dopiero w fazie grupowej Euro 2024 ulegając 0:2 Gruzji. Ostatecznie prowadzona przez niego drużyna zakończyła turniej na ćwierćfinale, odpadając po rzutach karnych z Francją. W trwającej edycji Ligi Narodów Portugalczycy ponieśli tylko jedną porażkę – z Danią w pierwszym meczu ćwierćfinałowym. W rewanżu odrobili tę stratę z nawiązką, wygrywając 5:2. W fazie grupowej dzielili się jednak punktami ze Szkocją i Chorwacją.

Zdaniem „SIC Noticias” portugalska federacja nie jest przekonana do dalszej współpracy z Martinezem. Powodem ma być brak sukcesu na wspomnianych mistrzostwach Europy oraz brak postępów w grze drużyny. Jeśli Hiszpan nie wygra Ligi Narodów, prawdopodobnie pożegna się z posadą. Możliwe też, że stanie się to nawet, jeśli Portugalia ostatecznie sięgnie po trofeum.

Faworytem do zastąpienia Martineza ma być Jorge Jesus. 70-letni trener rozstał się niedawno z Al-Hilal z Arabii Saudyjskiej i był przymierzany do posady selekcjonera reprezentacji Brazylii, gdyby nie doszło do porozumienia w tej sprawie z Carlo Ancelottim. Finalnie Włoch objął zespół Canarinhos, a były szkoleniowiec Benfiki pozostał bez pracy. Inną opcją jest zwolniony z Milanu Sergio Conceicao, który wcześniej z powodzeniem prowadził FC Porto.

Fot. Newspix

10 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Inne kraje

Reklama
Reklama