Reklama

Antony nie wróci do United? Wzbudził zainteresowanie giganta

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

04 czerwca 2025, 08:49 • 2 min czytania 1 komentarz

Antony zimą zamienił Manchester United na Real Betis. Z końcem czerwca jego wypożyczenie dobiega końca, ale jak donoszą brazylijskie media, wątpliwe jest, by piłkarz wrócił do klubu z Old Trafford.

Antony nie wróci do United? Wzbudził zainteresowanie giganta

Przez trzy lata spędzone w Manchesterze sprowadzony za 95 milionów euro Antony dorobił się opinii niewypału transferowego. Po przeprowadzce do Hiszpanii Brazylijczyk udowodnił, że umiejętności wciąż mu nie brakuje.

Reklama

Antony nie wróci do United? Wzbudził zainteresowanie wielu klubów

– Przybycie do Betisu zmieniło wszystko, ponieważ musiałem odnaleźć siebie po wszystkim, co przeszedłem w swoim życiu. Jak powiedziałem, próbowałem robić różne rzeczy w Manchesterze, ale widziałem, że nic nie działa, ponieważ nie byłem szczęśliwy – wyznał niedawno piłkarz w rozmowie z TNT Brasil.

W drużynie z Sewilli Antony rzeczywiście odżył. Zdobył dla klubu dziewięć goli i pięć asyst w 26 meczach, czym pomógł w awansie do finału Ligi Konferencji, jak i zajęciu szóstego miejsca w La Liga, co dało zespołowi awans do przyszłorocznej edycji Ligi Europy.

Zdaniem brazylijskich mediów, powrót zawodnika do United po zakończeniu wypożyczenia jest raczej mało prawdopodobny. Betis chciałby zatrzymać 25-latka u siebie, ale byłaby to operacja przewyższająca możliwości finansowe klubu. 25-latek szuka sobie więc nowego klubu, a chętnych na jego pozyskanie nie brakuje.

Według „UOL Esporte” jednym z zainteresowanych jest Juventus. Brazylijczyk ma się znajdować na liście potencjalnych wzmocnień Starej Damy od początku roku. Według brazylijskiego ESPN, otoczenie piłkarza prowadzi wstępne rozmowy również z Bayernem Monachium, Atletico Madryt i Bayerem Leverkusen. W ostatnim z tych klubów Antony miałby szansę pracować z Erikiem ten Hagiem, czyli trenerem, z którym współpracował już w Ajaxie Amsterdam.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

1 komentarz

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Anglia

Anglia

Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów

Braian Wilma
3
Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów
Reklama
Reklama