Reklama

Lewandowski oceniony przez hiszpańską prasę. „Zagubiony”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

19 maja 2025, 12:22 • 2 min czytania 3 komentarze

Barcelona, mając już zapewniony tytuł mistrza Hiszpanii, przegrała na własnym stadionie z Villarrealem 2:3. Robert Lewandowski po raz drugi od powrotu po kontuzji zagrał w pierwszym składzie Barcy, po raz kolejny nie znajdując drogi do siatki rywala. Znalazło to odzwierciedlenie w ocenach hiszpańskiej prasy.

Lewandowski oceniony przez hiszpańską prasę. „Zagubiony”

Nieobecność spowodowana urazem najprawdopodobniej pozbawiła „Lewego” szans w wyścigu o koronę króla strzelców La Liga. Polak traci już cztery gole do Kyliana Mbappe, który wczoraj poprawił swój dorobek o jedną bramkę w starciu z Sevillą. Francuz ma na ten moment 29 trafień na koncie. Polak – 25.

Reklama

Lewandowski oceniony przez hiszpańską prasę. „Zaginiony”

Po meczu w Cornelli powrócił do podstawowego składu i nadal nabierał rozpędu. Świetnie główkował po podaniu Erika Garcii. Zniknął w drugiej połowie i został zastąpiony przez Pau Victoria – ocenił „Sport”, który przyznał kapitanowi reprezentacji Polski notę „5”, najniższą w zespole Barcy (taką samą otrzymali ter Stegen i Hector Fort).

Niewiele dobrego o grze „Lewego” możemy przeczytać również w „Mundo Deportivo”.

Niekompletny. Bezskutecznie próbował włączyć się do walki o Pichichi. Wydawało się, że strzał głową przybliżył go do zdobycia gola, ale cudowna ręka Luiza Juniora uniemożliwiła mu zdobycie gola. Flick oszczędził mu ostatnich minut, gdy nadeszła wiadomość o golu Mbappe w Sewilli – napisano.

Od redakcji Goal.com Lewandowski otrzymał ocenę 4/10, najniższą w drużynie Barcy obok ter Stegena.

Miał niezwykle spokojny wieczór, goniąc Kyliana Mbappe za Pichichi i wyglądał na sfrustrowanego, gdy został zmieniony na 20 minut przed końcem – czytamy.

Sam napastnik w rozmowie z Canal+ Sport stwierdził, że nie przywiązuje większej wagi do miejsca w klasyfikacji strzelców.

Myślę, że ważniejsze są tytuły drużyny. Indywidualne nagrody bez osiągnięć drużyny nie byłyby czymś wartościowym. Znacznie cenniejsze są trzy trofea. W mojej sytuacji inaczej doceniam pewne sprawy. Jestem skupiony na innych rzeczach – wyjaśnił Lewandowski.

CZYTAJ WIĘCEJ O HISZPAŃSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

3 komentarze

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Reklama
Reklama