Reklama

Arsenal wyłoży za niego 60 mln euro. Mamy „Here we go!”

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

10 maja 2025, 14:40 • 2 min czytania 2 komentarze

Skoro Fabrizio Romano pisze „Here we go!”, możemy być właściwie pewni, że do transferu dojdzie. Tym razem chodzi o ruch Arsenalu, który postanowił wzmocnić linię pomocy zawodnikiem do tej pory rozchwytywanym przez wiele klubów w Europie. To Martin Zubimendi, 15-krotny reprezentant Hiszpanii, za którego „The Gunners” zapłacą całkiem sporą sumę.

Arsenal wyłoży za niego 60 mln euro. Mamy „Here we go!”

Real Sociedad wzbogaci się o 60 mln euro. Tyle wynosi kwota, którą Hiszpan ma zapisaną w kontrakcie, a o której mówiło się wiele w ostatnim roku. Zubimendi trafiał bowiem na listę transferową Barcelony, Realu, PSG czy innych angielskich klubów. Okazało się jednak, że to Arsenal był najbardziej konkretny albo po prostu inni nie byli przekonani, że warto wydać aż tyle.

Reklama

Zubimendi do Arsenalu za 60 mln euro

Zubimendi jest związany z Realem Sociedad od początku kariery. Rozegrał w tych barwach 232 mecze, a o jego odejściu mówiło się już po poprzednim, czy nawet jeszcze wcześniejszym sezonie. 26-latek nie chciał jednak za szybko opuszczać dobrze znanego sobie gniazda. Przez ten czas jego wartość jako środkowego pomocnika nie upadła, więc można powiedzieć, że podjął dobrą decyzję.

Teraz Zubimendi będzie próbował podbić Premier League. Niewykluczone, że Arsenal był drugą opcją, tuż po Realu, który przez długi czas rozważał ten transfer, ale w końcu – według hiszpańskich mediów – miał porzucić tę ideę. Oczywiście nic nie jest jeszcze podpisane, ale na tygodniach można spodziewać się oficjalnej informacji.

WIĘCEJ O HISZPANII:

Fot. Newspix

2 komentarze

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama