Reklama

LIVE: Dwa karne, dwa gole. Jaga przybliża Raków do wicemistrzostwa!

Szymon Janczyk

10 maja 2025, 20:04 • 1 min czytania 105 komentarzy

Blisko, blisko, coraz bliżej. Raków Częstochowa jest już o krok od zrealizowania celu i osiągnięcia kolejnego niesamowitego sukcesu — wicemistrzostwa Polski. Porażka z Jagiellonią Białystok sprawia, że już w tej kolejce zespół trenera Marka Papszuna może znaleźć się na drugiej pozycji w tabeli, w którą od dawna celuje. Brawo!

LIVE: Dwa karne, dwa gole. Jaga przybliża Raków do wicemistrzostwa!

Raków Częstochowa — Jagiellonia Białystok 1:2 (1:1)

  • 1:0 – Ivi Lopez 28′
  • 1:1 – Pululu 45+2′
  • 1:2 – Pululu 82′

Czerwona kartka: Fran Tudor 57′

Reklama

Transmisja Live

22:19
Reklama
22:14
KONIEC! Bardzo duży krok Rakowa Częstochowa w kierunku upragnionego wicemistrzostwa Polski. Jagiellonia wygrywa!
22:14
To był najgorzej rozegrany rzut wolny z bramkarzem w polu karnym rywala, jaki widziałem. Abramowicz po prostu łapie piłkę.
22:13
Wrzutieno tym razem nie wrzucał, lecz strzelał. Prawie wyszło.
Reklama
22:12
Zastanawiające, skąd nerwy trenera Papszuna. W końcu Raków jest już naprawdę blisko wicemistrzostwa, w które celuje.
22:10
Marek Papszun właśnie wydarł się na kogoś przez telefon tak, że nawet w Radomiu przed ekranem poczułem się winny.
22:09
Imaz mógł zamknąć ten mecz, lecz wykopał piłkę poza ZondaCrypto Arenę. Nie jest to aż tak duża sztuka, jak mogłoby się wydawać, ale jednak jest.
Reklama
22:07
Osiem doliczonych minut. Na boisku Leonardo Rocha. Co może się nie udać?
22:04
W komentarzach świętujecie mistrzostwo dla Lecha. Mokra szmata będzie jutro mokra za sprawą waszych łez...
22:01
Kosa z Kosowskim zawieszona. Jesteśmy razem w walce o wejście Leonardo Rochy.
Reklama
21:57
PULULU PO RAZ DRUGI! JAGIELLONIA PROWADZI!
21:57
Swoją drogą Paweł Raczkowski mógłby ten mecz sędziować z domu, skoro i tak każdą poważną sytuację musi oglądać lub analizować z kolegami.
21:56
RZUT KARNY! Zbliżenie na Marka Papszuna, który obgryza paznokcie. Trybuny skandują "złodzieje". Tymczasem Raków coraz bliżej upragnionego wicemistrzostwa.
Reklama
21:55
Rzut karny dla Jagiellonii? Dośrodkowanie, Ivi Lopez dostaje w rękę. Paweł Raczkowski sprawdza to przed monitorem...
21:51
Jesus Imaz dostał pierwszą żółtą kartkę w sezonie. Ciekawe, skoro gra tyle, że już ledwo zipie.
21:49
Reklama
21:47
Widać, że Marek Papszun naprawdę jest w kontakcie z ławką. Nikt inny nie stwierdziłby, że zmieniając napastnika w takiej sytuacji wpuści na boisko Makucha zamiast Rochy.
21:45
21:43
Raków w osłabieniu kreuje więcej niż w pełnym składzie. Znów świetna szansa Brunesa, znowu pudło. Nie jest to jego mecz.
Reklama
21:41
Ivi Lopez najpierw ustrzelił mur, potem Brunesa. Ciekawa kompilacja.
21:40
Odwołane! Raczkowski nawet tego nie obejrzał, faulu nie cofnął, ale przesunął go poza pole karne. Rzut wolny.
21:38
Rzut karny dla Rakowa! Niebywałe. Jean Carlos upada w polu karnym po starciu z Norbertem Wojtuszkiem. Paweł Raczkowski szybciutko wskazuje na wapno. Można mieć wątpliwości, bardzo miękkie starcie...
Reklama
21:33
Fakty: Kosowski jako komentator jest nudny jak kanapka z serem. Jedyne momenty, w których wzbudza zainteresowanie, to wtedy, gdy pieprzy takie kocopoły jak teraz, snując tezy o tym, że Tudor nie zasłużył na kartkę.
21:32
ULTIMA ORA! Raków w końcu w dziesiątkę i to za sprawą Tudora! Faulował Hansena po stracie piłki, wylatuje z boiska!
21:30
Ivi Lopez trzy minuty ustawiał rzut wolny i nie trafił w bramkę. Bywa i tak.
Reklama
21:28
Groźnie Raków! Niezła akcja, dobra szansa, jeszcze lepsza interwencja Wojtuszka.
21:25
Mamy skandal i w Częstochowie. W relacji Jagiellonii po golu Afimico Pululu słychać, jak troglodyci z sektorów Rakowa udają małpy i obrażają napastnika Jagi. Jak widać, obrażanie swoich czarnoskórych piłkarzy nie wystarcza. Rzygać się chce od takiego "klimatu".
21:22
Jagiellonia znów atakuje od początku. Raków szuka fauli rywala, sędzia wszystko gwiżdże. 
Reklama
21:21
Kamil Kosowski teraz cytuje Jeden Osiem L. Rany boskie, jak człowiek z takim poczuciem humoru uchował się w szatni przez dwadzieścia lat? 
21:20
Kamil Kosowski jest niepodrabialny. Zapytany o to, czy Fran Tudor powinien wylecieć z boiska z drugim żółtkiem, stwierdził, że on to się nie zna i odsyła do Adama Lyczmańskiego. Po czym stwierdził, że kartki być nie powinno.
21:18
W Chorzowie coraz ciekawiej - chuliganka ŁKS wpadła na sektory Ruchu, pobiła kibiców, zdemolowała stoiska gastronomiczne. Przypomniały się dawne czasy, gdy kibole ŁKS wpadli na sektory Widzewa, zastraszyli ekspedientki i ukradli kiełbasę.
Reklama
21:14
Czym aktualnie żyje Polska: na stadion Ruchu wjechała policyjna polewaczka; pół kraju pyta, czemu Fran Tudor nie dostał drugiego żółtka przy rzucie karnym.
21:07
Fran Tudor w przerwie przyznał, że przeprosił raz jeszcze Oskara Pietuszewskiego za faul. Nie sądził, że tak to się skończy.
21:04
PULULU STRZELA, PULULU UCISZA TRYBUNY! Gol do szatni i znów robi się ciekawie.
Reklama
21:02
FRAN TUDOR ODBIŁ PIŁKĘ RĘKĄ, KARNY!
21:01
Oho, VAR! Hansen strzelił, rywal zablokował, sędzia sprawdzi. Prawdopodobny rzut karny dla Jagiellonii!
21:01
Piszecie, że Raków strzelił gola po faulu. Nie sądzę, strzelił gola, bo Abramowicz się nie popisał. End of story.
Reklama
21:00
W miastach, w których mają normalne stadiony, niewesoło. Na Śląskim kibolka Ruchu i ŁKS rzuca się racami i szuka zadymy.
20:57
Imaz! Byłoby to ładne, koncertowe. Poślizgnął się Koczergin, stracił piłkę w środku i Jesus Imaz próbował lobować bramkarza z połowy boiska. Trafił w trybuny.
20:53
Reklama
20:52
Odnośnie miejsc, w których byłem - byłem też w Bryne, gdzie wychowali się Jonathan Braut Brunes i jego kuzyn Erling. Zjadłem nawet pajdę z kotletem, chociaż ciężko to nazwać kotletem. Nazywają to pylsa i jest go wielka buła, w którą wlano keczup i wciśnięto kulkę mielonego typu "co przechodziło, to jest w składzie". Sprzedawali to na tyłach marketu, co tylko dodawało uroku tej kulinarnej uczcie. Jeśli chcecie zobaczyć zdjęcia, to są tutaj.
20:50
Kacper Trelowski pracuje na miano ligowca sezonu. Świetnie wyjął ten strzał głową, interwencja na miarę wicemistrzostwa dla Rakowa.
20:45
Oskar Pietuszewski nie przetrwał tamtego starcia z Franem Tudorem. Schodzi z kontuzją, w jego miejsca Kristoffer Hansen.
Reklama
20:44
XD - tylko tak można skomentować tego gola dla Rakowa! Wrzutieno wrzuca, Abramowicz piąstkuje i Ivi Lopez strzela głową z piętnastu metrów. Ivi Lopez strzela gola głową z piętnastu metrów. Coś pięknego.
20:41
Wrzutieno z serią wrzutek. Czyli zaczęła się zabawa. W Poznaniu delikatnie poddenerwowani.
20:37
Pululu ruszył z kontrą, ale lepiej idzie mu zmiana drużyn narodowych niż kierunku biegu. Stracił piłkę i prawie podarował bramkę rywalom. Abramowicz jakimś cudem odbił strzał z pięciu metrów, Brunes nie zdołał tego dobić!
Reklama
20:35
Classic Raków - dwadzieścia minut pod dyktando Jagiellonii, ale Ivi rąbnął z ostrego kąta, był rykoszet i słupek. Jak oni mają przegrać tytuł?
20:35
Fun fact: byłem kiedyś we Wrexham i tam odstawili jeszcze lepszy numer ze sponsorem stadionu. W zasadzie sponsorami, bo wyciągnęli kasę na różne trybuny. Potem, gdy postawili tymczasową trybunę, też znaleźli na nią sponsora. Dosłownie na rusztowanie. Biznesowy masterclass.
20:31
Pierwszy kwadrans zdecydowanie dla Jagiellonii. Intensywność, wysoki pressing, szukanie okazji, kontrola piłki. I znów mam dylemat - czy to oznacza, że wicemistrzostwo się oddala, czy jednak przybliża?
Reklama
20:27
Jagiellonia szuka - jak powiedzieli komentatorzy - "historycznej, pierwszej bramki na ZondaCrypto Arenie". Romanczuk nieudanie nożycami, z nieco mniej ciekawą próbą także Polak.
20:25
Fran Tudor brzydko, nieładnie kasuje Oskara Pietuszewskiego. Powiecie, że znowu będzie o Radomiu, ale patrzyłem, jak Pietuszewski mu odjeżdża i przypomniały mi się sceny z jego pojedynków z Capitą. Ma słabsze momenty Chorwat.
20:24
Zanim się rozkręci, powiem wam, że widziałem dziś w Radomiu Aleksa Haditaghiego. Przyjazny człowiek. Potem wszedłem na jego Twittera.

- Sędziowanie przypominało mi mecz trzeciej ligi greckiej. Farsa, nieporadność, brak spójności, hańba!

Przyznam, że oglądanie gry Pogoni też przypominało trzecią ligę grecką.
Reklama
20:18
Druga minuta i komentatorzy już liczą na "gola, który otworzy mecz". Antyrakowska propaganda, sugerująca, że ktoś w Częstochowie morduje futbol od pierwszych minut.
20:17
Grają. Czekamy na pierwsze łączenia między Markiem Papszunem i ławką rezerwowych, na której zastępuje go Artur Węska. Trener Rakowa stwierdził, że żyjemy w wolnym kraju, więc łączył się będzie, bo nikt mu nie zabroni. I słusznie.
20:13
Co zaskoczyło bardziej — pozyskanie sponsora tytularnego dla stadionu Rakowa, czy fakt, że właśnie oglądamy pokaz fajerwerków za trybuną, który urozmaica kartoniadę na prostej? Nie wiem, lecz się domyślam.
Reklama
20:10
Jagiellonia... Cóż, tam robi się ciekawie. Osłabień sporo. Wypada nie tylko Moutinho, ale też Czurlinow, Diaby-Fadiga i Ebosse. Na stoperze Stojinović ze Skrzypczakiem. Lewa obrona - Polak. W środku Romanczuk z Flachem, Kubicki ławkowiczem, podobnie jak Hansen. Skrzydła: Pietuszewski oraz Villar.
20:08
Popularne Medaliki niczym nas nie zaskoczyły, jeśli chodzi o skład. Trelowski, dalej Tudor, Arsenić, Svarnas, wahadła obskoczą Jean Carlos i Otieno, środek zabezpieczy Berggren, rozegra Koczergin. Z przodu dużo wiatru zrobi Adriano, Ivi będzie wrzucał, z czego się da, gola poszuka Brunes. 
20:05
Dobry wieczór się z państwem. W Częstochowie zaczynamy od grubego żartu - Bartosz Ignacik kończąc wywiad przedmeczowy z Arturem Płatkiem, rzucił: my do zajezdni...

BO WIECIE, TRAMWAJE!

fot. Newspix

105 komentarzy

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama